Śląsk Wrocław. Konsekwentna polityka kadrowa

Śląsk Wrocław w letnim okienku transferowym – na razie – kontraktuje głównie młodych i perspektywicznych piłkarzy.


Tak, jak „spekulowaliśmy” wcześniej, nowym zawodnikiem wrocławskiego Śląska został Kacper Radkowski. Wychowanek Legii Warszawa podpisał z klubem z Oporowskiej kontrakt, który obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. 20-letni Radkowski od 2018 roku reprezentował barwy Zagłębia Sosnowiec. Szeregi wrocławskiego klubu zasili po zakończeniu trwającego jeszcze sezonu Fortuna 1. Ligi. W obecnych rozgrywkach mierzący 194 cm stoper wystąpił w 9. spotkaniach ligowych, w których spędził na boisku 513 minut (średnio 57 minut).

Opłacalna inwestycja

– Inwestowanie w potencjał młodych polskich zawodników stanowi podstawę naszej polityki transferowej – zapewnił dyrektor sportowy Śląska, Dariusz Sztylka.

– Konsekwentnie realizujemy te założenia i cieszę się, że pozyskaliśmy kolejnego niezwykle perspektywicznego piłkarza. Obserwowaliśmy Kacpra od dłuższego czasu i w naszej ocenie ma on wszelkie predyspozycje ku temu, by w przyszłości grać na naprawdę wysokim poziomie.

Urodzony 27 marca 2001 roku piłkarz pierwsze kroki stawiał w Legii Warszawa, następnie przeniósł się do innego stołecznego klubu – Varsovii, a od blisko trzech lat był zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec. Środkowy obrońca w sezonie 2018/2019 zdążył zadebiutować na boiskach ekstraklasy, rozgrywając dwa mecze. W koszulce Zagłębia zagrał przeciwko Koronie Kielce (2:4) i Wiśle Płock (0:0). Ma za sobą również występy w reprezentacji Polski U19.

– Jestem szczęśliwy, że dołączę do Śląska Wrocław i z pewnością jest to dla mnie duża szansa – nie ma wątpliwości Kacper Radkowski.

– Od zawsze moim celem była gra w ekstraklasie, dlatego jestem bardzo wdzięczny klubowi. Wiem, że we Wrocławiu będę miał świetne warunki do dalszego rozwoju i jestem przekonany, że podjąłem dobrą decyzję.

Magiera na topie

W najbliższy poniedziałek, 14 czerwca, wrocławianie rozpoczną przygotowania do nowego sezonu, ale warto jeszcze na moment zatrzymać się przy rozgrywkach 2020/2021.

Dzięki dobremu finiszowi Śląsk awansował w tabeli na 4. miejsce i zapewnił sobie przepustkę do europejskich pucharów. Trener Jacek magiera miał powody do zadowolenia, tym bardziej, że od powrotu Śląska do ekstraklasy w 2008 roku, tylko dwóch szkoleniowców zanotowało lepsze „wejście” do drużyny. Trzynaście zdobytych punktów i tylko jedna porażka (z Rakowem Częstochowa) w pierwszych 8. meczach Śląska prowadzonego przez Jacka Magierę to wynik, którego nie należy się wstydzić. Nowy szkoleniowiec pojawił się we Wrocławiu w trakcie marcowej przerwy na mecze reprezentacji i nie trzeba było długo czekać na efekty pracy jego sztabu. Zielono-biało-czerwoni za jego kadencji potknęli się tylko raz.



Lenczyk najlepszy

W ciągu poprzednich trzynastu lat, czyli od powrotu Śląska do ekstraklasy, większą liczbę punktów niż „Magic” w pierwszych 8. meczach zdobyło tylko dwóch trenerów. Wiosną 2016 roku 15 „oczek” wywalczył Mariusz Rumak, który przegrał tyko raz, 1:2 w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Palmę pierwszeństwa dzierży jednak Orest Lenczyk. Niespełna 79-letni obecnie szkoleniowiec przejął wrocławian w sezonie 2010/2011 (rozpoczął pracę 27 września 2010 roku). W pierwszych ośmiu meczach zdobył 16 punktów, a pierwszą porażkę zanotował dopiero w 15. ligowej konfrontacji (0:1 z Koroną Kielce), po ponad pół roku od zatrudnienia!

Trzynaście punktów w pierwszych 8. meczach, podobnie jak teraz Jacek Magiera, zdobył również pracujący w Śląsku przed nim Vitezslav Laviczka. Czeski szkoleniowiec w tym czasie zanotował jednak trzy porażki, a identyczny bilans miał poprzedni obcokrajowiec zatrudniony na ławce trenerskiej przy Oporowskiej, Stanislav Levy. Najgorsze wejście do szatni Śląska zanotował zaś wiosną 2018 roku Tadeusz Pawłowski. W 8. spotkaniach prowadzona przez niego drużyna wywalczyła zaledwie 7 punktów.


Na zdjęciu: Dyrektor sportowy Śląska Dariusz Sztylka (z lewej) wiąże duże nadzieje z utalentowanym obrońcą, Kacprem Radkowskim.

Fot. slaskwroclaw.pl


Dorobek trenerów Śląska w pierwszych 8. meczach od 2008 roku:

Orest Lenczyk – 16 pkt., 0 porażek
Mariusz Rumak – 15 pkt., 1 porażka
Stanislav Levy – 13 pkt., 3 porażki
Tadeusz Pawłowski – 13 pkt., 1 porażka
Vitezslav Laviczka – 13 pkt, 3 porażki
Jacek Magiera – 13 pkt., 1 porażka
Romuald Szukiełowicz (7 meczów) – 10 pkt., 3 porażki
Jan Urban – 10 pkt., 4 porażki
Tadeusz Pawłowski – 7 pkt., 3 porażki