Śląsk Wrocław. Uniwersalny „żołnierz”

Utalentowany obrońca Ślaska Wrocław Olivier Wypart jeszcze nie zadebiutował w ekstraklasie, ale ma „papiery”, by w niej zagrać.


W tym tygodniu Śląsk Wrocław podpisał nowy kontrakt z 20-letnim obrońcą Olivierem Wypartem, obecna umowa utalentowanego defensora z klubem z Oporowskiej wygaśnie 30 czerwca 2024 roku.

Wyjątkowy klub

Wypart jest zawodnikiem wrocławskiego klubu od ponad 10 lat, przeszedł większość szczebli w Akademii Śląska Wrocław, w 2019 roku zdobywając wicemistrzostwo Polski juniorów. W tym sezonie jest ważnym ogniwem zespołu rezerw, występującego w eWinner 2. Lidze.

W bieżących rozgrywkach rozegrał 23. mecze w ekipie trenera Piotra Jawnego. Nie strzelił w nich żadnego gola, sześciokrotnie został upomniany żółtą kartką, z powodu czerwonego kartonika nie dokończył spotkania z KKS-em 1925 Kalisz (1:1).

– Śląsk to dla mnie wyjątkowy klub, jestem jego wychowankiem, trenuję tu już wiele lat i bardzo cieszę się, że podpisałem kontrakt do 2024 roku – powiedział zadowolony Olivier Wypart po złożeniu „autografu” pod umową. – Zamierzam dawać z siebie wszystko i walczyć o swoje szanse w pierwszym zespole.

Duży potencjał

Urodzony 16 stycznia 2001 roku we Wrocławiu piłkarz jeszcze nie nie zadebiutował w PKO Ekstraklasie, ale znalazł się na przykład w kadrze na zimowy obóz przygotowawczy Śląska w Turcji, gdzie wystąpił w jednym ze sparingów. Rundę wiosenną utrudniały mu kontuzje, ale gdy wrócił do gry w drugim zespole, prezentował wysoką formę. – Olivier to bardzo zdolny zawodnik, który na każdym etapie rozwoju w naszej akademii potwierdzał spory potencjał – powiedział dyrektor sportowy klubu z Oporowskiej, Dariusz Sztylka.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy, którą wykonał i cieszymy się również dlatego, że jego przykład wyraźnie pokazuje, jak dużą wartość dla młodych piłkarzy może nieść możliwość występów w drugim zespole na poziomie eWinner 2. Ligi. Liczymy, że przez kolejne lata będzie robił stałe postępy i w przyszłości stanie się ważnym graczem pierwszej drużyny Śląska.

Przekwalifikowany na stopera

Wypartowi laurkę wystawił również pracujący z nim na co dzień trener Marcin Dymkowski, który w drugim zespole Śląska jest prawą ręką trenera Piotra Jawnego, odpowiedzialnym za pracę z obrońcami. – Odkąd pracuję w Śląsku, czyli od dwóch lat, Olivier Wypart jest moim podopiecznym – powiedział 40-letni szkoleniowiec.

– Początkowo był klasycznym lewym obrońcą, ale potem go wspólnie z trenerem jawnym „przekwalifikowaliśmy” na środkowego obrońcę, grywał również na lewej stronie jako wahadłowy. To bardzo uniwersalny piłkarz, doskonale czuje się zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Teraz przeszliśmy na grę trójką stoperów i Olivier jest takim półlewym środkowym obrońcą. Na wahadle już go nie ustawiamy, tam „produkują się” Mateusz Maćkowiak i Szymon Krocz. Zalety Wyparta? Bardzo dobra lewa noga, bardzo dokładna. Jest szybkim zawodnikiem, dystans 30 metrów przebiega poniżej 4 sekund.

Spośród obrońców lepszy wynik ma tylko Konrad Poprawa, który ten dystans pokonuje poniżej 3,8 sekund. Olivier nieźle gra głową, ale my od swoich obrońców wymagamy, żeby przechwytywali piłkę i przyjmowali ją, a nie bezmyślnie ją wybijali. Czy ma szanse zaistnieć w pierwszym zespole Śląska? Moim zdaniem tak, bo jest szybki, skoczny, dynamiczny i powinien robić systematycznie postępy, bo na treningach sumiennie trenuje. Wszystko tak naprawdę od niego, bo ma „papiery” na granie w ekstraklasie.


Na zdjęciu: Olivier Wypart to dla Śląska inwestycja na przyszłość.

Fot. slaskwroclaw.pl