Stal Brzeg. Niezbędna transfuzja

 

Potwierdzeniem tej tezy jest występ w sobotnim sparingu z Ruchem Zdzieszowice (0:0) aż dziewięciu zawodników testowanych. Jednym z nich był niespełna 21-letni defensywny pomocnik Łukasz Sztylka ze Śląska Wrocław, którego ojciec w przeszłości był piłkarzem wrocławskiego klubu (85 meczów w ekstraklasie), a obecnie pełni w nim funkcję dyrektora sportowego.

Tej zimy jako pierwszy rozstał się ze Stalą niespełna 23-letni obrońca, Mariusz Krupnik. Przed rokiem przyszedł do zespołu z Brzegu z AKS-u Strzegom, w ciągu 12 miesięcy rozegrał 25 meczów w III lidze. „Mario” odszedł z drużyny trenera Domagały, ponieważ zmieniły się jego plany życiowe.

W rundzie wiosennej w koszulce Stali nie zobaczymy takich zawodników jak Kamil Szubertowski, Krzysztof Staśkiewicz i Dominik Wejerowski, którzy otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

Zaskakująca jest obecność na tej liście ostatniego z wymienionych, który w poprzednim sezonie zdobył aż 20 goli dla Foto-Higieny Błyskawicy Gać. W rundzie jesiennej bieżącego sezonu nie był już tak skuteczny, strzelając 5 bramek w 17 spotkaniach ligowych. 28-letni Wejerowski był jednak obok Damiana Celucha (również 5 goli) najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny.

Stal do klubów z IV ligi zamierza wypożyczyć młodzieżowców – bramkarza Huberta Bentkowskiego, obrońcę Daniela Jankowskiego i pomocnika Jakuba Smoka.