Tajne manewry beniaminka

Popołudniowy sparing ze Ślęzą Wrocław rozegrany zostanie przy Kresowej (godz. 17.30). Testmecz z III-ligowcem został zorganizowany z uwagi na terminarz 1. kolejki ekstraklasy. Sosnowiczanie z Piastem Gliwice zmierzą się na zamknięcie inauguracyjnej serii gier, czyli dopiero w poniedziałek. By nie zaburzać tygodniowego mikrocyklu treningowego, trzeba zaliczyć jeszcze jedno spotkanie kontrolne.

W zespole znad Brynicy testowani będą dwaj gracze z obcymi paszportami – Niemiec i Słowak. Wszystkie transferowe cele zostały wprawdzie przez sztab szkoleniowy Zagłębia zrealizowane, ale jeśli pojawia się tzw. okazja, by przyjrzeć się z bliska ciekawym zawodnikom, to w Sosnowcu postawiono z niej skorzystać.

Nowych twarzy w ekipie Zagłębia nie było w sobotnim sparingu z Koroną w Kielcach. Obie strony umówiły się, że mecz będzie niedostępny dla przedstawicieli mediów i kibiców. W założeniu ma to ułatwić zaskoczenie przeciwnika w najbliższej potyczce o punkty.

– Generalnie gra mojego zespołu mogła się podobać – mówi trener Dariusz Dudek. – Rozegraliśmy parę fajnych akcji i stworzyliśmy kilka ciekawych sytuacji, które nie zakończyły się golem, choć powinny. Wciąż dostrzegam jednak dużo mankamentów u moich piłkarzy. Musimy popracować przede wszystkim nad wykończeniem poczynań ofensywnych. Zbyt łatwo traciliśmy też piłkę. Mamy jeszcze takie przyzwyczajenie z I ligi, że wychodzimy wysokim pressingiem i jak najszybciej chcemy znaleźć się na polu karnym rywala. W ekstraklasie gra się trochę inaczej.

Z pięciu dotychczasowych potyczek kontrolnych sosnowiczanie nie wygrali trzech ostatnich. W każdym z nich tracili przynajmniej jedną bramkę. Wcześniej, po remisie 2:2 z MFK Karvina, przyszła porażka 2:3 z Karpatami Lwów. Trzeba jednak pamiętać, że piłkarze Zagłębia byli w tym okresie skupieni nad budowaniem potencjału motorycznego, co siłą rzeczy negatywnie rzutowało na ich boiskową postawę.

– Myślę, że na tle wyżej notowanego rywala pokazaliśmy się w Kielcach z dobrej strony, szczególnie pod względem fizycznym – ocenia ze spokojem trener Dudek. – Przed startem sezonu nie mamy się czego bać. Na konfrontację z Piastem czekamy z niecierpliwością.