Tour de Pologne. Dramatycznie wyglądająca kraksa na mecie

Etapem Chorzów – Katowice (195, 8 km) rozpoczął się wyścig kolarski 77. Tour de Pologne. Niestety, na mecie doszło do bardzo poważnej kraksy.


Etap pod Spodkiem zakończył się makabrycznie wyglądającą kraksą. Na ostatnich metrach najszybciej w kierunku mety przemieszczał się Dylan Groenewegen. Holender zyskał kilka metrów przewagi, ale o zwycięstwo na odcinku postanowił powalczyć jego rodak, Fabio Jakobsen.

Zawodnik grupy Deceuninck-Quick Step postanowił wyprzedzić zawodnika z Jumbo-Visma z prawej strony. Ten jednak zaczął zajeżdżać mu drogę, a następnie go potrącił łokciem. Jakobsen, z gigantycznym impetem, najpierw uderzył, a następnie przeleciał przez barierki rozrywając wręcz część ogrodzenia!

Na dodatek holenderski sprinter uderzył w sędziego, który znajdował się na linii mety. Oprócz Jakobsena przewróciło się jeszcze kilku kolarzy. Już za metą upadł Groenewegen, który minął linię mety jako pierwszy. Ale od razu niemal stało się jasne, że etap w Katowicach nie może zakończyć się jego zwycięstwem, bo zawodnik Jumbo-Visma ewidentnie faulował. Niestety tym razem etap w „świątyni sprintu” nie zakończył się pomyślnie.

Kilkanaście minut po zakończeniu etapu podano komunikat o tym, że dekoracja została odwołana. Wokół mety zaczęło rozbrzmiewać syreny karetek pogotowia.

– Zawodnik Lotto-Jumbo zachował się nie fair i zapewne zostanie zdyskwalifikowany – przesądził Czesław Lang, dyrektor Tour de Pologne, który powiedział, że najbardziej poszkodowanym zawodnikiem w kraksie został Fabio Jakobsen.

– Stracił przytomność, uderzył głową, podjęto akcję reanimacyjną, ale ratownicy szybko się nim zajęli. Oddycha i mam nadzieję, że nie będzie powtórki z zeszłego roku. Reszta poszkodowanych, na szczęście, tak bardzo nie ucierpiała – dodał Lang.

Kilku kolarzy wpadło na wywracających się. Powstało zamieszanie. Na asfalcie znalazło się kilku zawodników. Ucierpiał również sędzia. Służby medyczne prowadziły jego reanimację.

Mijały kolejne minuty i wciąż wszyscy oczekiwali na wiadomości związane ze stanem zdrowia Fabio Jakobsena. Wiadomo było, że ratownicy oczekują na przylot helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Tymczasem dyrektor sportowy grupy Fabio Jakobsena, legendarny Patrick Lefevre, zapowiedział na Twitterze, że zamierza wyciągnąć wobec Dylana Groenewegena konsekwencje.

– Gościa Lotto-Jumbo trzeba umieścić w więzieniu. Idę do sądu. Tego typu zachowania nie mają nic wspólnego z kolarstwem. Panie Groenewegena, to był akt kryminalny – napisał Lefevre. W międzyczasie Fabio Jakobsen został zaintubowany, wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, otrzymał leki zwiotczające, a także został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

Wyniki środowego etapu

Chorzów – Katowice, 198,5 km
1. Fabio Jakobsen (Holandia, Deceuninck-Quick Step) 4.31:50, 2. Marc Serreau (Francja, Groupama-FDJ), 3. Luka Mezgec (Mitchelton-Scott), 4. Jasper Philipsen (Belgia, UAE Emirates), 5. Ryan Gibbons (RPA, NTT Pro Cicling), 6. Szymon Sajnok (CCC Team), 7. Damien Touze (Francja, Cofidis), 8. Roger Kluge (Niemcy, Lotto Soudal), 9. Moreno Hofland (Holandia, EF Pro Cycling), 10. Edward Theuns (Belgia, Trek-Segafredo) – wszyscy ten sam czas.

Klasyfikacja generalna
1. Jakobsen 4.31:44, 2. Serreau + 4, 4. Mezgec +6, 4. Philipsen +10, 5. Gibbons, 6. Sajnok, 7. Touze, 8. Kluge, 9. Hofland, 10. Theuns – wszyscy +11.

Fot. Andrzej Grygiel/PAP