Unia Książenice. „Szarik” dołączył

 

– Byłem zaskoczony, bo gdy informacja o moim odejściu z Pniówka „poszła w eter”, otrzymałem ponad dwadzieścia telefonów i sms-ów z propozycją dołączenia do drużyny – śmieje się popularny „Szarik”.

– Znalazła się nawet oferta z klubu z Małopolski, konkretnie z LKS-u Jawiszowice, który gra w tamtejszej IV lidze. Wieś jest położona w powiecie oświęcimskim, w gminie Brzeszcze, ale dla mnie byłoby to i tak za daleko, bo grę w piłkę łączę z pracą w kopalni „Pniówek”. Tak naprawdę w grę wchodziły tylko dwa kluby czwartoligowe – LKS Bełk i Unia Książenice, które znajdują się blisko Rybnika, gdzie na stałe mieszkam.

Zdecydowałem się na ten drugi, podpisałem kartę amatora obowiązującą do końca czerwca br. W sparingach, w których zagrałem, wystąpiłem na środku obrony.

Sławomir Szary będzie w Unii pewniakiem na stoperze, bo Unię opuścili Michał Siedlok i Mateusz Stajer, a inny środkowy obrońca Artur Tumula jest poważnie kontuzjowany.

Partnerem „Szarika” będzie 23-letni Marcin Mizia, który ostatnio grał w Gwarku Ornontowice, a wcześniej był zawodnikiem Szkółki Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie, Granicy Ruptawa, ŁKS-u Bełk i Unii Racibórz.

Z Gwarka Ornontowice do zespołu trenera Marcina Koczego przyszedł Damian Koleczko, któremu ROW 1964 Rybnik skrócił wypożyczenie do IV-ligowca. Nowym bramkarzem Unii będzie pozyskany z ROW-u Paweł Kapusta, ale numerem jeden raczej pozostanie Bartosz Błatoń.

W najbliższą sobotę, 8 lutego, Unia Książenice o godzinie 10.45 w Dębieńsku zmierzy się w meczu sparingowym z AKS-em Mikołów.