Urodziny chcę obchodzić na boisku

Z Arłamowa pisze Mateusz Miga

Tego dnia reprezentacja Polski zagra w Poznaniu z Chile. – Życzyłbym sobie dobrej formy i dobrego spotkania całego zespołu – mówi skrzydłowy reprezentacji Polski.

Grosicki przebywa w Arłamowie na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Skrzydłowy Hull City nie chciałby powtórki sprzed EURO 2016. W meczu sparingowym z Litwą doznał kontuzji, która nieomal nie wykluczyła go z turnieju. – Czułem się w tym meczu bardzo dobrze i poprosiłem trenera, że chciałem zagrać nieco dłużej. Niestety, niefortunna interwencja obrońcy i doznałem urazu. Na szczęście nasz sztab medyczny i fizjoterapeuci w ciągu tygodnia postawili mnie na nogi i już z Irlandią Północną mogłem zagrać 10 minut. Po tym wydarzeniu trener powiedział, że sztab nie będzie już słuchać ile chcę grać – mówi Grosicki.

A czy zagra w dniu swoich urodzin? – Mam zamiar porozmawiać z trenerem, czy da mi wolne 8 czerwca – mówi na żarty.

Ale zaraz na poważnie dodaje. – To będą bardzo ważne spotkania, trener będzie chciał żebyśmy zagrali w optymalnym składzie. Moje miejsce będzie tam, gdzie będzie widział mnie trener. Mam nadzieję, że zagram w podstawowym składzie. Na 30. urodziny życzyłbym sobie dobrej formy i dobrego spotkania. Trzeba pokazać się trenerowi, bo czasu jest bardzo mało – dodaje Grosicki.

Skrzydłowy Hull City przestrzega przed meczem z Senegalem. – To będzie najtrudniejszy przeciwnik. Znam tych piłkarzy z ligi francuskiej. Są szybcy i z pewnością będą przeważać nad nami siłą fizyczną. A oprócz tego mają indywidualności. Pierwszy mecz jest najważniejszy, bo potem wiesz o co grasz. Musimy zrobić wszystko, by wygrać. To nasz cel – podkreśla.