W poszukiwaniu skuteczności

Podczas przerwy na kadrę Zagłębie Sosnowiec zagra sparing z Garbarnią.


Czas na mecze reprezentacyjne w Sosnowcu poświęcą na m.in.: na przygotowanie do meczu z Puszczą Niepołomice, a także „opanowanie” sytuacji kadrowej. Konkretnie chodzi o uporanie się z urazami, które od początku rundy torpedują plany sztabu szkoleniowego. Co prawda przed meczem w Głogowie do gry wrócili Meik Karwot, Marcel Ziemann, a przede wszystkim Maksymilian Banaszewski, dla którego był to pierwszy występ wiosną, ale ze składu wypadł z kolei Bartosz Chęciński, młodzieżowiec, który jest coraz bliżej wyjściowego składu sosnowiczan.

Kontuzje to jedno, ale do zmian ustawieniu zmuszają trenera Dariusza Dudka także kartki. Przeciwko Chrobremu pauzował Dominik Jończy, który obejrzał „czerwień” w przegranym 0:1 meczu ze Skrą. Na Puszczę będzie gotowy, za to zabraknie tym razem innego środkowego defensora. Czerwoną kartkę za uderzenie rywala otrzymał w Głogowie Oleksij Bykow i czeka go przymusowa przerwa. – Nie zagraliśmy jeszcze w tej rundzie kilku meczów takim samym składem. Ciągle mamy problemy z kontuzjami i kartkami. Po prostu trzeba cierpliwie czekać. Bykow pewnie dostanie pewnie dwa lub trzy mecze kary. Na szczęście wraca Jończy więc mamy zastępstwo – komentuje Dariusz Dudek.

Przerwę w rozgrywkach sosnowiczanie powinni także poświęcić na pracę nad odzyskaniem skuteczności. Zagłębie nie zdobyła gola w trzech kolejnych meczach, w sumie wiosną w sześciu spotkaniach zdobyło zaledwie trzy bramki, z czego dwie w wygranym pojedynku z GKS-em Katowice. Jednym z elementów poprawy gry ofensywnej będzie zapewne piątkowy sparing z Garbarnią Kraków, który odbędzie się w Sosnowcu na Stadionie Ludowym. Początek meczu o godzinie 12.00. Dla kibiców będzie otwarta trybuna kryta.

W drużynie II-ligowca występuje aktualnie dwóch byłych graczy Zagłębia, Patryk Mularczyk oraz Wojciech Słomka, z kolei szkoleniowcem jest Maciej Musiał, który za kadencji Kazimierza Moskala był w sztabie szkoleniowym sosnowieckiego klubu. Przeciwko ekipie z Krakowa na pewno nie wystąpią Adrian Troć oraz Filip Borowski, którzy znaleźli się w kadrze U-20 na piątkowy mecz z Czechami w ramach Ligi Narodów. Biało-czerwoni z rywalami zza południowej granicy zmierzą się w Sosnowcu na nowym obiekcie ArcerolMittal Park.

– Mamy trochę czasu do kolejnego meczu ligowego. Musimy się sprężyć i jak najlepiej przygotować do starcia z Puszczą. Po ostatnim meczu jesteśmy zawiedzeni wynikiem, bo interesowało nas w Głogowie zwycięstwo. Najlepiej było to widać w pierwszej połowie, było to chyba najlepsze 45 minut odkąd tu z powrotem jestem. Mieliśmy pełną kontrolą nad tym meczem i to jest dobry prognostyk przed kolejnymi meczami – podkreśla trener Dudek.


Fot. Norbert Barczyk/PressFocus