W Rosji radość. Klimow mołodiec!

„Atmosfera była przeogromna, wszystko ułożyło się idealnie. Dziękuję polskim kibicom, którzy stworzyli taką właśnie atmosferę. Chciałbym także podziękować organizatorom tych zawodów za znakomite przygotowanie obiektu do rywalizacji” – cytuje słowa skoczka rosyjska agencja prasowa TASS i dodaje, że 24-letni Klimow przypomniał Rosji o istnieniu takiej dyscypliny sportu.

„Żenia mołodiec” – tak skomentował sukces rodaka prezes Rosyjskiej Federacji Dwuboju Zimowego i Skoków Narciarskich Dmitrij Dubrowskij, życząc mu sukcesów w pozostałych imprezach sezonu i mistrzostwach świata w austriackim Seefeld.

Przy okazji sukcesu Klimowa dziennikarze przypominają, że mistrzem olimpijskim i mistrzem świata w Grenoble w 1968 roku został Władimir Biełousow. Dwa złote medale czempionatu globu zdobył Garri Napalkow. Wspominają także, że Wasiliew prowadził po pierwszej serii olimpijskiego konkursu w Turynie w 2006 roku, zakończył go jednak na dziesiątym miejscu.

– Warto było czekać na taki sukces 50 lat. Już myślę o sukcesie Jewgienija w zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. Może jemu, albo któremuś z jego kolegów dane będzie stanąć na podium. Skoki w Polsce, Skandynawii i Japonii cieszą się ogromną popularnością. I to nie biathlon, a właśnie skoki przyciągają tak ogromne rzesze kibiców – powiedział 72-letni Władimir Biełousow.

Klimow tą konkurencją zajmuje się dopiero od czterech lat. Trafił do niej z innej, także uprawianej letnią i zimową porą, kombinacji norweskiej. Aspiracje do bycia w gronie najlepszych zgłosił w czasie Letniej Grand Prix, zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w tym sezonie. Wcześniej startował w igrzyskach w Soczi w kombinacji norweskiej. Rok później porzucił biegi narciarskie i skupił się na skokach. 4 stycznia 2017 stanął na najniższym stopniu podium Turnieju Czterech Skoczni w konkursie na Bergisel w Innsbrucku, a później był jeszcze siódmy w próbie przedolimpijskiej w Pjongczangu. Poprzedni sezon miał całkowicie nieudany, ale latem błysnął w Grand Prix na igelicie.

Z dwoma miejscami na podium zawodów PŚ Klimow plasuje się na liście wszech czasów na 153. miejscu. Wyżej od niego sklasyfikowany jest inny członek Sbornej Dmitrij Wasiliew, który na podium stanął dziewięć razy. Ma w dorobku trzy drugie oraz sześć trzecich lokat, co zapewnia mu 76. lokatę. Na liście widnieją jeszcze cztery nazwiska Rosjan. Trójka skoczków: Piotr Sunin, Walery Karietnikow i Paweł Kustow reprezentując były ZSRR zajęła miejsce na najniższym stopniu podium PŚ. Zmarły tragicznie Paweł Karelin, w barwach Rosji był drugi w noworocznym konkursie TCS w Garmisch-Partenkirchen w 2011 roku.

 

***

Ulga w Kuusamo

Zawody Puchary Świata w skokach, biegach i kombinacji w Kuusamo mają odbyć się zgodnie z planem. Wcześniej, ze względu brak śniegu i dodatnią temperaturę, zakładano zmianę programu, szczególnie biegów. Na trzy dni przed zawodami organizatorom zaczęła sprzyjać pogoda. Jest lekki mróz i armatki śnieżne pracują pełną parą. Puchar Świata w skokach narciarskich, biegach oraz kombinacji norweskiej w Ruce (ok. 25 km na północ od Kuusamo), rozpocznie się w piątek od oficjalnego treningu biegaczy oraz kwalifikacji w skokach. Główne zawody zaplanowane są na sobotę i niedzielę.

Tegoroczne zawody w położonej tuż pod kołem podbiegunowym Ruce (organizowane corocznie od sezonu 2002/2003) odbędą się w nietypowych, jak na ten rejon Finlandii, warunkach. Jeszcze nigdy, pod koniec jesieni, odkąd prowadzone są wiarygodne pomiary (tj. od lat 50 ub. wieku, kiedy zaczęto tworzyć bazę danych), w skali całego kraju nie było tak mało śniegu. Praktycznie cały obszar Finlandii jest bezśnieżny, poza kilkoma miejscami na dalekiej północy, przy granicy z Norwegią, gdzie miejscowo leży zaledwie kilka centymetrów śniegu.