Waldemar Fornalik: Wiemy jak podjeść do derbów
Rozmowa z Waldemarem Fornalikiem, trenerem Piasta.
Porażka na inauguracje wiosny, derby i okazja na awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Trudno o lepszą motywację przed środowym meczem z Górnikiem?
Waldemar FORNALIK: – Każdy mecz na swoją rangę i tak do tego podchodzimy. To jest Puchar Polski, to są też derby i nie zapominamy o tym. Na pewno spotkanie z Pogonią pokazało, że w wielu fazach potrafimy dobrze funkcjonować, ale są też obszary i rzeczy, które musimy zmienić lub poprawić. Jest trochę inne patrzenie na ten mecz. Za nami już jednak wiele spotkań derbowych, więc wiemy jak odpowiednio się do nich przygotować.
Czy w związku z meczem z Pogonią, jak i napiętym grafikiem, kibice mogą spodziewać się zmian w składzie?
Waldemar FORNALIK: – Na pewno jakieś korekty w stosunku do tego starcia muszą być. Inny przeciwnik, inny sposób gry i do tego musimy dopasować naszą taktykę i skład personalny. Dołączyli do nas nowi ludzie, którzy też muszą pewne rzeczy potwierdzić i pokazać. To nie jest tak, że inaczej traktujemy mecz Pucharu Polski, bo traktujemy go bardzo poważnie, ale musimy w stu procentach wykorzystać potencjał ludzki jakim dysponujemy.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed derbami z Górnikiem? Ostatnio nie mógł zagrać z przyczyn formalnych Tihomir Kostadinow…
Waldemar FORNALIK: – Alexandros Katranis ma problem mięśniowy i jego występ w tym meczu jest wykluczony. Natomiast wiele wskazuje na to, że Tihomir będzie już do naszej dyspozycji.
Górnik bez Jesusa Jimeneza jest pana zdaniem słabszą drużyną, zwłaszcza w ofensywie?
Waldemar FORNALIK: – Często jest tak, że zespół może być trochę uzależniony od gry konkretnego zawodnika. Oczywiście to był bardzo wartościowy i ważny gracz tej drużyny, ale patrząc na grę Górnika Zabrze w meczu ze Stalą Mielec, to dało się zauważyć, że jego strata nie była praktycznie widoczna.
Woleli Lipskiego
Bartosz Nowak zaliczył występy w Ruchu Chorzów, obecnie gra w Górniku Zabrze, a mógł… w Piaście. Piłkarz był proponowany gliwiczanom zanim podpisał kontrakt z sąsiadem zza miedzy. Przy Okrzei zdecydowano się na Patryka Lipskiego.
Sezon 2019/20 Bartosz Nowak spędził w pierwszoligowej wówczas Stali Mielec i był to dobry rok. Ofensywny pomocnik zdobył trzynaście bramek na zapleczu ekstraklasy i niemal pewnym było, że zmieni barwy klubowe, a chętnych nie brakowało. Nowak wcześniej posmakował piłkarskiej elity w Ruchu, który jednak chylił się ku kolejnym spadkom, organizacyjnie będą upadającą legendą. Piłkarz nabrał doświadczenia, ogłady i był lepiej przygotowany na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od dłuższego czasu fanem talentu piłkarza był Marcin Brosz, ówczesny trener Górnika. Temat gry w Zabrzu wracał jak bumerang, ale zanim ostatecznie został sfinalizowany pomocnik był przymierzany też do innych klubów. Mówiło się i pisało m.in. o Piaście czy Lechii Gdańsk. Sprawdziliśmy, jak poważny był temat angażu Nowaka przy Okrzei.
Zimą 2020 roku Piast szukał środkowego pomocnika, który potrafi kreować, rozgrywać i ma dobrze ułożoną stopę. Takim typem gracza jest Bartosz Nowak, takim na papierze wydawał się też być Patryk Lipski. Waldemar Fornalik mając świetne rozeznanie w byłych graczach „Niebieskich” starał się ściągnąć „Lipę”. Na obozie w Turcji piłkarz nawet odwiedził gliwiczan, a działacze pracowali nad sprowadzeniem piłkarza z Lechii. Wtedy jednak transfer zablokował Piotr Stokowiec, trener gdańszczan.
Lipski ostatecznie trafił na Okrzei pół roku później, ale jak już wiemy, nie zwojował ligi i obecnie jest wystawiony na listę transferową. A co z Nowakiem? Piłkarz był proponowany gliwiczanom, agent zawodnika mający dobre kontakty na Górnym Śląsku miał rozmawiać z dyrektorem Bogdanem Wilkiem. Ostatecznie jednak on, jak i sztab szkoleniowy zdecydowali się na Lipskiego, licząc pewnie na odbudowę tego piłkarza. Nowak stanowi dziś o sile Górnika, trudno wyobrazić sobie zabrzan bez pomocnika. Czy w Piaście grałby podobnie dobrze? To już pozostanie w sferze domysłów, choć dziś Nowaka w Gliwicach kibice Piasta zobaczą w akcji.
Na zdjęciu: Trener Waldemar Fornalik zapowiada zmiany w składzie w derbowym meczu z Górnikiem
Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus
