Wielkie problemy

Lider LaLiga bardziej niż niedzielnym spotkaniem z Athletikiem Bilbao musi przejmować się prokuraturą…


Barcelonę od dłuższego czasu nie omijają burze i perturbacje wokół klubu. Coraz więcej głosów wskazuje, że przez limit wynagrodzeń „Duma Katalonii” będzie musiała pozbyć się kluczowych dla klubu zawodników. Teraz dochodzi do tego potencjalne odjęcie punktów, a nawet degradacja do drugiej ligi! Wszystko przez aferę związaną z Jose Marią Enriquezem Negreirą. Kilka tygodni temu media w Hiszpanii były przepełnione sprawą byłego wiceprezesa Komitetu Technicznego Sędziów. Negreira miał otrzymać spore pieniądze, około 1,5 mln euro w latach 2016-2018, a nawet i siedem milionów od 2001 roku (!) „za doradztwo i przygotowanie raportów technicznych”.

Hiszpańskie prawo zakazało takiego typu działalności w 2010 roku. Prokuratura badająca sprawę, według informacji przekazanych przez „El Pais”, ma złożyć akt oskarżenia przeciwko „Dumie Katalonii”. Hiszpański dziennik ujawnił także, że nie chodzi jedynie o pieniądze dla samego Negreiry. Klub miał płacić także jego synowi, Javierowi. Płatności tyczyć się miały protokołów sędziowskich. W przypadku samego Negreiry stanowisko jakie zajmował miało uprawnienia powiązane z ustaleniem awansów i spadków sędziów. Tak więc Barcelona mogła poprzez ruchy korupcyjne mieć duży wpływ na pracę arbitrów.

Jak na ten moment nie ma twardych dowodów na to, że „Duma Katalonii” poprzez korupcję osiągała korzyści finansowe i sportowe. W niedawnej rozmowie z „Mundo Deportivo” Joan Laporta także zaprzecza, by miało kiedykolwiek do tego dojść. – Oczywistym jest, że Barcelona nigdy nie kupiła sędziów, a także nie miała takiego zamiaru. Mówię kategorycznie – nigdy! Stanowczość tych faktów przeczy tym, którzy próbują zmienić historię – powiedział prezydent Barcelony.

Akt oskarżenia jaki prokuratura chce złożyć wskazuje jednak, że coś mogło być na rzeczy. Jeżeli okaże się, że śledztwo potwierdzi doniesienia medialne, to „Dumę Katalonii” czekać będą ogromne kłopoty. Pod względem sportowym Barcelona może zostać nie tylko ukarana finansowo czy odjęciem punktów. W skrajnym przypadku może zostać zdegradowana do drugiej ligi.


Na zdjęciu: Barcelona może mieć niedługo ogromne problemy…

Fot. Insidefoto/SIPA/USA/PressFocus