Wygląda to nieźle. Złe nastroje. Zdeterminowani!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Wygląda to nieźle

Przed meczem Chrobry - GKS Tychy
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Na drodze trójkolorowych staje dołujący Chrobry Głogów, który w 6 kolejkach stracił 20 goli. – Nieźle, a może nawet użyję słowa „dobrze” wygląda też cała drużyna – mówi Eugeniusz Cebrat, najbardziej utytułowany z bramkarzy grających w GKS-ie Tychy. – Regularnie chodzę na mecze tyszan od pięciu lat i mogę nawet powiedzieć, że w tym czasie zespół zbudowany przez Dariusza Banasika prezentuje się najlepiej. Nie będę ukrywał, że jestem tym zaskoczony, bo przecież latem w szatni nastąpiło mocne „wietrzenie” składu, ale mimo to, że pojawiło się tak wielu nowych zawodników, a czasu na zgranie nie było za wiele to gra może się podobać. Pewna defensywa, kierowana przez Nemanję Nedicia, biegająca druga linia i charakterni napastnicy to dobra mieszanka. Liczę jednak, że ten zespół może grać skuteczniej, ale doświadczony napastnik Bartosz Śpiączka potrzebuje jeszcze chyba trochę czasu, żeby wejść w drużynę i w ten ligowy rytm, a młody i odważny Wiktor Niewiarowski musi się jeszcze oswoić z tym poziomem rozgrywek. Jednak jak na chłopaka, który trafił na zaplecze ekstraklasy z III ligi spisuje się nad wyraz dobrze. Więcej w „Sporcie”


Złe nastroje

Przed meczem Podbeskidzie – GKS Katowice
Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus

Grający jak z nut GKS Katowice będzie w niedzielę rywalem popadającego w marazmPodbeskidzia. Nastroje w Bielsku-Białej są coraz słabsze, bo klub miał walczyć o baraże, a jest tuż nad strefą spadkową. W klubie myślą, czy zgłosić do gry Giorgio Merebaszwiliego.Nastroje po starcie sezonu pod Klimczokiem z każdą ligową kolejką są coraz mniej optymistyczne. Podbeskidzie notuje najsłabszy start od sześciu lat. Zespół budowany przez dyrektora sportowego Sławomira Cienciałę według przedsezonowych zapowiedzi miał znów prezentować góralski charakter, cechować się walecznością i determinacją na boisku. Tymczasem drużyna – poza umiejętnościami stricte piłkarskimi – niewiele różni się na murawie od zakończonego latem dwuletniego projektu tworzonego przez jego poprzednika Łukasza Piworowicza. „Górale” mają poważne problemy w zdobywaniu goli i nadal nie wystrzegają się prostych błędów pod własną bramką. Więcej w „Sporcie”


Zdeterminowani

Zapowiedź Lech - Górnik
Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus

W Poznaniu z niecierpliwością czekają na sobotni pojedynek z Górnikiem Zabrze. Lechici chcą się odkuć za porażki w Trnawie i poprzedniej kolejce ze Śląskiem Wrocław. „Kolejorz” skupia się teraz tylko i wyłącznie na krajowych rozgrywkach, dlatego nie może pozwolić sobie na kolejne wpadki. Tym bardziej, że aż 6 z 7 najbliższych spotkań zagra przed własną publicznością przy ul. Bułgarskiej. Znaków zapytania stojących przy składzie jest kilka. W spotkaniu ze Śląskiem w bramce stanął Bartosz Mrozek, chociaż wcześniej holenderski szkoleniowiec zapowiedział, że na tej pozycji rotacji nie będzie i „jedynką” jest Filip Bednarek. Powoli do formy po kontuzji dochodzi Filip Dagerstal. Największą zagadką jest formacja ofensywna, ponieważ forma indywidualna niektórych piłkarzy jest na bardzo niskim poziomie. W ataku można spodziewać się Mikaela Ishaka, a na skrzydłach Velde i Hoticia. W obwodzie jest jeszcze Filip Szymczak. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim numerze „Sportu”:

  • Problemy we wszystkich formacjach. Rozmowa z Eugeniuszem Cebratem, byłym bramkarzem m.in. GKS Tychy, Górnika Zabrze czy Śląska Wrocław, mistrza Polski z zabrzanami w latach 1985 i 1986, wicemistrza Polski z tyszanami w 1976 roku
  • Niemal każda konferencja prasowa trenera Piasta Aleksandara Vukovicia, niezależnie czy przed meczem czy po nim, zaczyna się od pytania od skuteczność drużyny. A konkretnie: o brak tej skuteczności i problem zwłaszcza z napastnikami
  • Kielczanie w poprzedniej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie ekstraklasy, zmierzą się w sobotę na wyjeździe z Cracovią. – Chcemy trzymać się tego, co daje nam sukces – powiedział trener Kamil Kuzera
  • W niedzielę o 17.30 mecz Legii z Widzewem, przed którym trudno znaleźć świeże nawiązania do legendarnych starć tych dwóch drużyn
  • Czeski cichociemny. Pomocnik Śląska Wrocław Petr Schwarz był jednym z bohaterów wyjazdowego meczu z Pogonią Szczecin. Czy tak dobrze zagra przeciwko Jagielloni?
  • Trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson zapewnia, że cieszy się zaufaniem klubowych działaczy. Na razie…
  • Piłkarze Zagłębia i Lechii zmierzą się w niedzielę po raz 35. w historii. Ostatni raz oba zespoły zmierzyły się ze sobą ponad cztery lata temu, jeszcze w ekstraklasie
  • Z boiska po śmierć. Prawie 40 piłkarzy, tylu straciło życie podczas kampanii wrześniowej czy jesienią 1939 roku
  • Trener Mikel Arteta lubi zmieniać i dlatego trudno jest przewidzieć, w jakim ustawieniu wyjdzie Arsenal. Nawet na taki mecz jak z Manchesterem United
  • Po premierowym w tym sezonie golu Robert Lewandowski musi potwierdzić swoją przydatność dla zespołu.
  • Piotr Zieliński był kuszony przez Maurizio Sarriego i Lazio. Do Rzymu nie trafi, a w sobotę… zagra przeciwko temu zespołowi
  • Przyjemność grana w Zawierciu. Rozmowa z Mateuszem Bieńkiem, środkowym reprezentacji Polski i Aluronu CMC Warty Zawiercie
  • Sukcesy drużynowe są najcenniejsze. Rozmowa z Jakubem Dyjasem, liderem kadry pingpongistów
  • Mariusz Czerkawski zaczynał od występów w Skandynawii, a teraz kierunek ten obrał Piotr Ciepielewski, młokos z dwoma tytułami mistrza Polski
  • Wspaniały czas chłopców Henryka Łasaka. Choć rok 1973 rozpoczął się tragicznie, okazał się najlepszy w dziejach polskiego kolarstwa. Pół wieku temu na mistrzostwach świata w Barcelonie biało-czerwoni nie mieli sobie równych, zgarniając dwa złote i srebrny medal

Foto główne: Łukasz Sobala/PressFocus