Wygrani i przegrani 13. kolejki PKO Ekstraklasy [ZOBACZ GALERIĘ]
PRZEGRANI…
Paraliżujący dotyk
Taras Romanczuk w niedzielne popołudnie był na ustach całej piłkarskiej polski. Przed meczem z Wisłą Płock nie podał ręki Dominikowi Furmanowi, a w jego trakcie chciał oszukać sędziego. Przy delikatnym kontakcie z Mateuszem Szwochem upadł na ziemię, jakby został porażony prądem. Szwoch wykorzystał fakt, że reprezentant Polski leżał na ziemi i zdobył gola. Początkowo sędzia odgwizdał faul, ale na nieszczęście Romanczuka istnieje VAR i bramka została zaliczona
Dziurawa obrona
To co wyczyniali wczoraj wieczorem przy Łazienkowskiej defensorzy „Białej gwiazdy” wołało o pomstę do nieba. Popełniali katastrofalne błędy, które legioniście bezwzględnie wykorzystywali. Aż żal było patrzeć na bezradność Marcina Wasilewskiego i jego kolegów. W ogóle w Krakowie mają coraz większy problem, bo nieźle wcześniej grający zespół Macieja Stolarczyka z tygodnia na tydzień, a kolejki na kolejkę prezentuje się gorzej.
Zatrucie Rosołka
Tydzień temu Maciej Rosołek zdobył gola w meczu z Lechem w swoim debiucie w pierwszej drużynie Legii i znajdował się w gronie „wygranych”. Kibice w mediach społecznościowych dyskutowali tylko o nim i o jego przyszłości w Legii. Tym razem dopadło go nieszczęście. Nie znalazł się nawet na ławce podczas meczu z Wisłą Kraków, co zdziwiło kibiców stołecznego klubu. Jeszcze przed meczem sprawę wyjaśnił portal legia.com, który podał informację o zatruciu pokarmowym piłkarza.