Wygrani i przegrani 9. kolejki Lotto Ekstraklasy
PRZEGRANI
1. Lider strącony
Przez cały tydzień zastanawiano się, czy piłkarze Wisły Kraków będą umieli odciąć się od zamieszenia, jakie zrodziło się wokół ich klubu po telewizyjnym reportażu o rządach przy Reymonta przedstawicieli półświatka przestępczego. Wygląda na to, że na kondycję psychofizyczną podopiecznych Macieja Stolarczyka nie wpłynęło to korzystnie. Krakowianie polegli w Szczecinie ze średnio wymagającym rywalem i szybko pożegnali się z fotelem lidera. Susa na szczyt dała zwycięska w Zabrzu Jagiellonia Białystok.
2. Piast w odwrocie
W pierwszej fazie sezonu wydawało się, że gliwiczanie znów mogą być obwołani jeśli nie rewelacją sezonu, to przynajmniej rycerzami jesieni. We Wrocławiu podobna teoria została jednak drastycznie zweryfikowana przez boiskową prozę. Piłkarze Piasta dostali solidne lanie, momentami sprawiając wrażenie, jakby dobrali z lekka za ciasne przyłbice…
3. Dziurawy beniaminek
Miedź Legnica „dogoniła” ekipę z Sosnowca pod względem liczby straconych goli. Oba beniaminki mają na minusie po 16 bramek. O ile jednak Zagłębie doznało najdotkliwszej porażki na obcym terenie (0:4 z Lechem), o tyle drużyna Dominika Nowaka została rozbita w puch u siebie w domu. Musiało boleć podwójnie.