Wygrani i przegrani. Od krętej drogi Fina po „delikatnego” Peszkę

Użyj strzałek ← → do nawigacji

Pedro Tiba

Ta inwestycja szybko zaczęła się spłacać. W końcówce meczu z Wisłą Płock Tiba strzelił sensacyjnego gola, który dał Lechowi wygraną 2:1. Początek meczu był dla Portugalczyka trudny, długo zwijał się z bólu po zderzeniu z Dominikiem Furmanem. Ale na koniec to on był górą. Strzałem z półprzewortki posłał piłkę pod poprzeczkę. Uratował Jasmin Buricia, który popełnił błąd po którym gola strzeliła Wisła.

FOT. MARCIN RAJCZAK/ 400mm.pl
Użyj strzałek ← → do nawigacji