Z naszej ligi ciężko kogoś wybrać

Michał ZICHLARZ: Po nieudanym mundialu reprezentacja powinna przejść gwałtowną przebudową czy raczej lifting?

Janusz KUPCEWICZ: – Jakiś gwałtownych zmiana na pewno nie będzie, ale z pewnością kilku młodych chłopaków dojdzie, tak że jakiś korekt można się spodziewać. Pytanie czy ci nowi sobie poradzą i przede wszystkim jak pójdzie selekcjonerowi. Nie znam Jerzego Brzęczka osobiście, ale z tego co słyszałem od znajomych z Lechii, to jest bardzo porządnym człowiekiem, a jako szkoleniowiec ma dobry warsztat. Pytanie tylko czy poradzi sobie z tymi naszymi gwiazdami i gwiazdeczkami.

Nowy selekcjoner zapowiada, że przy powołaniach będą zaskoczenia. Widzi pan jakiś nowych piłkarzy, którzy nie byli na mundialu, a mogliby się znaleźć w tej nowej reprezentacji?

Janusz KUPCEWICZ: – Z tej naszej ligi, która jaka jest widzimy, gdzie w kolejce jest może jeden mecz wart zobaczenia, a europejskie puchary wszystko weryfikują, nie ma zbyt wielu ludzi, którzy mogliby się znaleźć w kadrze. Są ciekawi piłkarze, jak Frankowski z Jagiellonii czy Szymański z Legii, ale w ostatnim czasie też niestety obniżyli loty.

W kadrze Jerzego Brzęczka powinni się znaleźć piłkarze młodzi, jak Żurkowski, Reca czy wymienieni przez pana Szymański z Frankowskim czy też ci którzy aktualnie są w formie, jak choćby 30-letni Kamil Wilczek z Broendby?

Janusz KUPCEWICZ: – Jeśli chodzi o napastników to akurat są zawodnicy, jak Kownacki, Milik czy nawet Teodorczyk. Liga duńska nie należy do czołowych, więc w tym kierunku raczej bym nie spoglądał. Raczej stawiałbym na młodych i perspektywicznych graczy, którzy w jesiennych starciach z ciekawymi i wymagającymi przeciwnikami, jakimi są Włosi i Portugalczycy będą mieli okazję do wykazania się.

Ma pan jakiegoś swojego gracza, którego zaanonsowałby pan selekcjonerowi?

Janusz KUPCEWICZ: – Wspominałem o kilku nazwiskach. Na pewno ciekawym zawodnikiem jest Szymański. Kibicuję temu chłopakowi, bo ma umiejętności i papiery na granie. Oby złapał formę, tak jak to było w poprzednim sezonie. Na razie jednak, jak cała Legia obniżył loty.