Zaciął się. Bez oglądania się. Wybija się!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Zaciął się
Fot. Łukasz Laskowski/PressFocus

Damian Kądzior ostatniego gola strzelił we wrześniu poprzedniego roku. Bez liczb pomocnika Piast ma spore problemy. O tym, że Damian Kądzior jest jednym z najważniejszych ogniw Piasta, nikogo przekonywać nie trzeba. Okazuje się, że bez jego liczb i dobrej gry, nie ma też co liczyć na dobre wyniki gliwiczan. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy, że Kądzior „ciągnie” grę Piasta. Ofensywny pomocnik był tym, który nawet nie będąc w pewni sił i formy dostarczał gole i asysty, kreował okazje sobie i kolegom. Od września jednak jego boiskowy „szum” został przytłumiony. W drugiej części jesieni 30-latek dopisał sobie zaledwie jedną asystę w wygranym meczu z Lechią Gdańsk. W dwóch pierwszych meczach tego roku Kądzior był co prawda bardzo aktywny, ale też nieskuteczny i zbyt często chaotyczny. W efekcie czego korzyści z jego kreatywności i zaangażowania nie było zbyt wiele. Więcej w „Sporcie”


Bez oglądania się
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

– Gra pod presją to część futbolu, szczególnie zawodowego. Trzeba sobie z tym radzić i tyle. Jasne – nie możemy być usatysfakcjonowani tym, w którym miejscu jesteśmy i ile punktów mamy, ale pokazaliśmy w pierwszej części rozgrywek, że jesteśmy w stanie osiągać dobre wyniki. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy stabilni, bo dobre i spektakularne mecze przelatamy ze złymi występami oraz słabymi rezultatami. Czas na to, żebyśmy jako drużyna ustabilizowali formę i patrzyli na to co jest przed nami, a nie oglądali się za siebie. Bronimy i atakujemy jako zespół i trzeba powiedzieć, że nie jesteśmy w tym wszystkim efektywni tak, jakbyśmy chcieli; tak, jak być powinno. Zbyt wiele tracimy niepotrzebnych goli – czy to ze stałego fragmentu gry (w ten sposób „górnicy” dawali się zaskoczyć aż 11 razy – przyp. red.), czy z kontrataku. Analizujemy wszystko, staramy się poprawiać – mówi Richard Jensen, obrońca Górnika Zabrze. Więcej w „Sporcie”


Wybija się
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus

Młody pomocnik Śląska Wrocław Adrian Bukowski w meczu z Pogonią Szczecin sprawił, że absencja Petra Schwarza była niezauważalna. Bukowski był pewny siebie, harował jak wół w defensywie, wielokrotnie likwidował akcje zaczepne rywali, przecinając ich podania. Po zakończeniu spotkania z „portowcami” chwalił go kapitan drużyny, Patrick Olsen.- Myślę, że Adrian był jednym z najlepszych graczy na boisku, zagrał bardzo dobrze – nie szczędził pochwał młodszemu koledze niespełna 29-letni Duńczyk. – Widziałem go przez ostatnie kilka tygodni na treningu i trenował bardzo dobrze, więc zasłużył na miejsce w składzie i wykorzystał szansę. Jestem z niego dumny. W najbliższym meczu z Koroną Kielce Adrian Bukowski ma duże szanse, by ponownie wyjść na boisko w podstawowej jedenastce Śląska. Oczywiście nie ma żadnych gwarancji, że tak właśnie będzie, ale taki wariant jest wielce prawdopodobny. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim numerze „Sportu”:
  • Mecz Legii Warszawa z Cracovią z wysokości trybun będzie oglądał trener reprezentacji Polski Fernando Santos
  • Szansa wszech czasów Real Madryt zagra z saudyjskim Al-Hilal w finale Klubowych Mistrzostw Świata
  • Unionowi zwycięstwa nad RB smakują szczególnie. Tym bardziej wiceliderowi Bundesligi będzie więc zależeć na tym, ale przedłużyć swoje kapitalne serie
  • Przetarcie przed Ligą Mistrzów. PSG czekają trudne dni. Najpierw zmierzy się z Monaco, a następnie z Bayernem Monachium
  • Jeszcze kilka lat temu AC Monza grywała w niższych ligach włoskich. Teraz „I Biancorossi” wyrastają na jeden z najciekawszych zespołów Serie A
  • Athletic liczy na drugie na drugie w tym roku ligowe zwycięstwo. Zespół z Kraju Basków ma za sobą zaskakującą serię pięciu meczów w LaLiga bez zwycięstwa
  • Chelsea zapłaciła w zimowym oknie transferowym niebotyczne pieniądze za nowy zawodników. Łącznie to niemal 330 milionów euro. Enzo Fernandez, najlepszy młody piłkarz mistrzostw świata, kosztował 120 mln euro

W sobotę w gazecie specjalny dodatek ze „Sportem” na Fortuna I Ligę – sezon 2022/23 – wiosna! Terminarz rozgrywek, informacje o klubach, prognozowane jedenastki, analizy, statystyki! Wszystko, co prawdziwy kibic powinien wiedzieć!


Foto główne: Łukasz Laskowski/PressFocus