Jak się podnieść? Pozostał żal. Do zapamiętania

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Zajawka ,,Sportu” na wtorek (26.09.2023)


Jak się podnieść?

GKS musi się podnieść
Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus

W miniony piątek stadion w Gdańsku świecił pustkami. Decyzją PZPN prawie cała arena została zamknięta. Tym samym z wysokości trybun meczu nie mogli oglądać kibice z Katowic, ale raczej z tego powodu nie będą narzekać. Ich zespół otrzymał od spadkowicza z ekstraklasy poważną lekcję, z której należy wyciągnąć wnioski. I to jak najszybciej. W trybie natychmiastowym GKS musi się podnieść. Z uwagi na to, że zespół Rafała Góraka świetnie rozpoczął sezon, nie obawiano się o kolejne wyniki drużyny po porażce z Zagłębiem Sosnowiec i remisie w Bielsku-Białej. Tymczasem gdańszczanie urządzili sobie pokaz strzelecki na własnym terenie, a ofiarą była właśnie ekipa z Katowic. Plan na mecz z pewnością był zupełnie inny. GieKSa miała pokazać to, co już w poprzednich meczach było widoczne. Czyli skuteczność w ofensywie, ale również solidną grę w obronie. Jednak nie wszystko poszło po jej myśli. Więcej w „Sporcie”


Pozostał żal

Po meczu Legia - Górnik
Fot. PressFocus

W Zabrzu żałują niedzielnego spotkania przy Łazienkowskiej. Ligowy klasyk nie zawiódł. Na trybunach ponad 24 tys. kibiców, a na boisku walka od pierwszej do ostatniej minuty. Już w pierwszym kwadransie padły dwa gole, bo do bramki trafili napastnicy: Tomas Pekhart z jednej, a Sebastian Musiolik z drugiej strony. Kto wie jak potoczyłoby się to stojące na naprawdę dobrym poziomie spotkanie, gdyby na początku drugiej połowie Daisuke Yokota trafił nie w głowę Kacpra Tobiasza, a do siatki. Ostatecznie w doliczonym czasie gola na wagę trzech punktów zdobył młodzieżowiec Igor Strzałek i legioniści zanotowali już piątą wygraną w lidze w tym sezonie na swoim stadionie. – Po takim spotkaniu to można powiedzieć, że zawsze szkoda punktu. Owszem, Legia miała przewagę optyczną, częściej była w posiadaniu piłki. Co do sytuacji, to o jedną czy dwie miała ich może więcej, ale my też mieliśmy swoje szanse, żeby w tej drugiej połowie zdobyć bramkę. W końcówce Legia zepchnęła nad do głębokiej defensywy. Staraliśmy się wyprowadzać kontry, ale nie było to łatwe. Kibice zobaczyli naprawdę dobre spotkanie. Szkoda, bo mogliśmy wywieźć punkt z Warszawy, ale stało się inaczej – komentował wszystko szkoleniowiec „górników” Jan Urban. Więcej w „Sporcie”


Do zapamiętania

Dawid Drachal
Fot. Lukasz Sobala / PressFocus

Dawid Drachal jest na ustach kibiców w całej piłkarskiej Polsce. Skompletować hat tricka to rzecz w futbolu nie lada. W bieżącym sezonie ekstraklasy ta sztuka udała się tylko Tomaszowi Pekhartowi, który w inauguracyjnej kolejce trafiał do siatki ŁKS-u. Teraz drugim „hattrickowcem” został Dawid Drachal, dokonując tego w sposób wyjątkowo efektowny. Więcej w „Sporcie”


Zajawka ,,Sportu” na 26.09.2023. Jeszcze we wtorkowym numerze:

  • Ruch Chorzów zaskoczył Raków odważnym wyjściem na mecz, ale przez liczne błędy zaliczył kolejną porażkę. – Rywale w ekstraklasie będą wykorzystywać wszystkie niedociągnięcia – podkreślił Tomasz Wójtowicz
  • Wieczysta, Garbarnia, Wisła, a także Cracovia. Stolica Małopolski ma najwięcej przedstawicieli w I rundzie Pucharu Polski
  • Porażki taka jak ta z Pogonią Szczecin zdarzały się Cracovii w roli gospodarza niezwykle rzadko
  • Niedosyt po remisie z Górnikiem Łęczna panuje pod Klimczokiem. „Górale” momentami dominowali nad liderem, ale mimo wielu okazji nie wygrali. Okazja do przełamania, a także pierwszej od maja wyjazdowej wygranej we wtorek. Pucharowym rywalem będzie Pogoń Siedlce
  • Miedź Legnica w Fortuna Pucharze Polski zamierza zrewanżować się Arce Gdynia za porażkę w lidze
  • Trzy pokolenia. Ojciec ikony słowackiego futbolu, Marka Hamszika, pilnie obserwował występy swojego… wnuka
  • Juventus, przegrywając w minioną sobotę z Sassuolo, doznał pierwszej porażki w sezonie. Już we wtorek jednak piłkarze Massimiliano Allegriego będą mieli okazje, by w oczach swoich kibiców odzyskać twarz
  • Drużyna PSG nie miała zbyt dobrego początku sezonu. Nie wygrała aż 3 z pierwszych 5 spotkań i był to najsłabszy start rozgrywek piłkarzy z Parc des Princes w ostatnich latach