Zapraszamy na stadiony. Ivan staje się groźny

Na pierwszy punkt czekano tam do szóstej kolejki, na pierwszą wygraną – do siódmej. Zamiast zwalniać Ivana Djurdjevicia, dyrektor Zbigniew Prejs podkreślał, że zmiana na tym stanowisku niczego nie gwarantuje i zadbał o wzmocnienia. W środę drużyna pokonała Zagłębie Sosnowiec 3:0. Adrian Benedyczak strzelił gola i wywalczył karnego, wykorzystanego następnie przez Olivera Praznovsky’ego, a Damian Piotrowski zanotował asystę. To wszystko zawodnicy, którzy zakontraktowani zostali już w trakcie sezonu. W pięciu ostatnich meczach Chrobry zdobył 10 punktów i choć na odtrąbienie sukcesu stanowczo za wcześnie, to doskoczył już do reszty stawki.

I… kto wie, czy nie ocalił Djurdjevicia dla naszego rynku trenerskiego. Rok temu Serba obarczono dużą odpowiedzialnością w Lechu Poznań, by bardzo szybko z niego zrezygnować. Natychmiastowe zwolnienie z pierwszoligowca mogłoby oznaczać dla niego długi rozbrat z poważniejszą seniorską piłką. A tak – kto wie, może jeszcze Ivan stanie się groźny. Na razie w Głogowie mogą sobie gratulować, że kolejny raz wytrzymali ciśnienie. Jak nieraz w kontekście poprzedników „Djuki”, czyli Ireneusza Mamrota i Grzegorza Nicińskiego, co finalnie pozwalało realizować założone cele.