Zapraszamy na stadiony. Sny o potędze

Co bardziej narwani kibice i dziennikarze przed rozpoczęciem rywalizacji w Fortuna 1 Lidze twierdzili, że o powrót do ekstraklasy walczy 14 drużyn.


Na papierze niby wszystko się zgadza, bo smaku gry w tej klasie rozgrywkowej nigdy nie poznały tylko Chrobry Głogów, Puszcza Niepołomice, Resovia i Skra Częstochowa, ale ma to niewiele wspólnego z realną wartością sportową niewymienionej czternastki i… zdrowym rozsądkiem. Wiadomo, papier przyjmie wszystko, a jak kitować, to dużą szpachlą.

Po I kolejce trudno wyciągać zbyt daleko idące wnioski, ale myślę, że 7-8 drużyn chce liczyć się w decydującej rozgrywce. Najlepiej wystartowały Miedź i Widzew, chociaż mimo drobnego potknięcia (remisy) nie wolno skreślać takich zespołów jak Arka, ŁKS, czy GKS Tychy.

Najbardziej za ekstraklasą tęsknią chyba oba kluby z Łodzi. Widzew, któremu przyczepiono łatkę najbogatszego klubu w I lidze, zbroi się na potęgę, o czym świadczą letnie transfery. Zakontraktował zawodników doświadczonych, którzy mają za sobą występy w ekstraklasie. Czy pomogą ziścić „drużynie z charakterem” sny o potędze? Z ekstraklasą widzewiacy rozstali się w 2014 roku…


Fot. Rafal Rusek / PressFocus