Zina klasa okręgowa. Sportowe zjednoczenie
Budynek klubu Orzeł Biały Brzeziny Śląskie został na początku czerwca podpalony. Teraz sympatycy drużyny, jak i rywale z boiska, próbują pomóc stanąć im na nogi.
W nocy z trzeciego na czwartego czerwca doszło do włamania i kradzieży sprzętu sportowego. Ponadto doszło do podpalenia. Pożar zniszczył znaczną część budynku Orła. Starty są szacowane na 400 tysięcy złotych. Sprawca zdarzenia został już zatrzymany, jednak nie zmieniło to sytuacji klubu.
Budynek klubowy niedawno był remontowany. W październiku Orzeł miał obchodzić swoje, spóźnione z powodu pandemii o rok, stulecie. Jubileusz trzeba będzie na razie odłożyć na dalszy plan. Klub stracił praktycznie wszystko – zaczynając od budynku, przez trofea, pamiątki, kończąc na sprzęcie sportowym.
Mimo to prezes klubu Tadeusz Wieczorek oraz zawodnicy Orła mogą liczyć na wsparcie innych. Kilka dni temu mieszkańcy dzielnicy Brzeziny Śląskie pomagali im sprzątać to, co w klubie pozostało po pożarze. Boiskowi rywale zbierają z kolei na swoich spotkaniach pieniądze na odbudowę klubu. Jeden z nich, LKS Gwiazda Chudów przekazał także zawodnikom Orła sprzęt sportowy i treningowy.
Ponadto ruszyła także ZBIÓRKA na remont budynku klubowego. W dwa tygodnie udało im się zebrać ponad 15 tysięcy złotych.
Choć drużyna z Brzezin Śląskich plasuje się w środku stawki klasy okręgowej, tak w tym momencie wyniki zeszły na dalszy plan. Teraz liczy się postawienie na „nogi” budynku klubowego należącego do stulatka.
Fot. facebook.com/KS-Orzeł-Biały-Brzeziny-Śląskie
