Zmasakrowany Szachtar

Real Madryt i Red Bull Lipsk nie miały litości dla swoich przeciwników, traktując ich na boisku jak tarcze strzelnicze.


Stadion warszawskiej Legii nie był zbyt łaskawy dla mistrza Ukrainy i w przyszłym roku na tym obiekcie nie będzie już meczów Ligi Mistrzów.

Tylko wygrana z RB Lipsk premiowała Szachtara Donieck awansem do dalszej fazy tych elitarnych rozgrywek, ale już w 10 minucie Ukraińcy stracili gola – Trubin wprawdzie odbił piłkę po strzale Timo Wernera, ale dobitka Christophera Nkunku była bezbłędna. Pięć minut po wznowieniu gry w II połowie piłkarze Szachtara stracili wszelkie złudzenia, gdy po podaniu Mohameda Simakana piłkę w bramce gospodarzy umieścił Andre Silva. Rozpędzeni Niemcy ani myśleli zwalniać kroku. Strzelcem trzeciej bramki dla gości był Dominik Szoboszlai, który otrzymał piłkę od Christophera Nkunku, minął bramkarza Szachtara i umieścił futbolówkę w pustej bramce. Czwartego gwoździa do trumny drużyny z Doniecka wbił Hiszpan Dani Olmo, który na boisku pojawił się minutę wcześniej. Piłkarze z Lipska krótko rozegrali rzut wolny, Kevin Kampl podął do Olmo, a ten precyzyjnym strzałem w długi róg pogrążył rywali.

W zespole Szachtara nie mógł zagrać w tym spotkaniu Wiktor Kornienko, natomiast w niemieckim zespole poza kadrą meczową znaleźli się kontuzjowani Yussuf Poulsen, Konrad Laimer, Lukas Klostermann i Peter Gulacsi.

Mecz rozgrywany w Madrycie był tak naprawdę o „pietruszkę”, bo Realu nic nie mogło pozbawić awansu do następnej rundy Legi Mistrzów, a Celtic, w którego składzie zabrakło kontuzjowanych Carla Starfelta i Calluma McGregora, walczył tylko o honorowe pożegnanie z europejskimi pucharami. Goście zostali skarceni już w 6 minucie, gdy za zagranie ręką Jenza po strzale Valverde „Królewscy” wykonywali rzut karny, którego na gola zamienił Chorwat Luka Modrić. A potem to już gładko poszło… Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy tylko, że w 35 minucie Josip Juranović nie wykorzystał rzutu karnego, jego strzał z 11 metrów obronił Thibaut Courtois.

Dodatkową atrakcją na Estadio Santiago Bernabeu była Francuzka Stephanie Frappart, która rozstrzygała boiskowe spory. Dla niespełna 39-letniej arbiter to nie pierwszyzna, bo pierwszy mecz w Lidze Mistrzów prowadziła 2 grudnia 2020 roku, gdy grały ze sobą Juventus Turyn i Dynamo Kijów.

GRUPA F

Szachtar Donieck – Red Bull Lipsk 0:4 (0:1)

0:1– Nkunku, 10 min, 0:2 – Silva, 50 min, 0:3 – Szoboszlai, 62 min, 0:4 – Olmo, 68 min.

Sędziował Michael Oliver (Anglia). Żółte kartki: Michajliczenko, Taylor, Sikan.

SZACHTAR: Trubin – Konoplja (59. Taylor), Bondar, Matwienko, Michajliczenko – Sudakow (59. Duraszek), Stepanenko – Petrjak, Bondarenko (81. Kryskiw), Mudryk (74. Totowyckij) – Traore (59. Sikan). Trener Igor JOVICEVIĆ.

RB LIPSK: Blaswich – Simakan (67. Herrichs), Orban, Gvardiol, Raum (67. Halstenberg) – Szoboszlai, Schlager (74. Diallo), Kampl, Werner (19. Forsberg) – Nkunku, Silva (67. Olmo). Trener Marco ROSE.


Real Madryt – Celtic Glasgow 5:1 (2:0)

1:0 – Modrić, 6 min (karny), 2:0 – Rodrygo, 21 min (karny), 3:0 – Asensio, 51 min, 4:0 – Vinicius Junior, 62 min, 5:0 – Valverde, 71 min, 5:1 – Jota, 84 min (wolny).

Sędziowała Stephanie Frappart (Francja). Żółte kartki: O’Riley, Furuhashi,

REAL: Courtois – Carvajal (64. L.Vazquez), Militao (73. Vallejo), Alaba (66. Nacho), Mendy – Valverde, Kroos, Modrić (66. Ceballos) – Asensio, Rodrygo, Vinicius Junior (64. Benzema). Trener Carlo ANCELOTTI.

CELTIC: Hart – Juranović, Starfelt, Jenz, Taylor – Mooy (63. Turnbull), O’Riley – Abada (63. Jota), Hatate (82. Abildgaard), Maeda (63. Hakszabanović) – Furuhaszi (63. Giakoumakis). Trener Ange POSTECOGLOU.

1. Real 6 13 15:6
2. RB Lipsk 6 12 13:9
3. Szachtar 6 6 8:10
4. Celtic 6 2 4:15


Na zdjęciu: Piłkarze Szachtara Donieck (pomarańczowe stroje) w starciu z RB Lipsk mieli niewiele do powiedzenia.
Fot. Adam Starszyński/PressFocus