Żużel. Lindgrena czeka przerwa?

Fredrik Lindgren po meczu w Toruniu ma problemy z ręką. Jego występ w niedzielę przeciwko Stali Gorzów nie jest pewny.


Żużlowiec Włókniarza Częstochowa w trzecim biegu niedzielnego spotkania z Apatorem w Toruniu upadł na tor po zderzeniu z Robertem Lambertem. Szwed został wykluczony z tego biegu, a w kolejnych prezentował się źle. Łącznie w Toruniu zdobył tylko 5 punktów z bonusem. Jak się okazało, powodem była kontuzja ręki.

Szwed w mediach społecznościowych poinformował o urazie oraz o nocnych badaniach w Częstochowie. Te nie wykazały żadnych złamań, jednak ręka zawodnika została ustabilizowana na kilka dni za pomocą szyny. Żużlowiec na dniach ma pojawić się w Krakowie i tam przejść dodatkowe badania. Są one niezbędne, gdyż uraz dotyczy prawej ręki, która między sezonami była operowana.

Jeżeli w ich wyniku okaże się, że Lindgren ma jednak większe problemy ze zdrowiem, to jego niedzielny występ przeciwko Stali Gorzów będzie zagrożony. Byłoby to osłabienie, jest on bowiem jednym z liderów „Lwów”, a w starciu z pierwszą drużyną w tabeli jego doświadczenie może okazać się kluczowe.


Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus