Adam Nocoń: Podbeskidziu potrzebna jest stabilizacja

Adam NOCOŃ, trener Podbeskidzie Bielsko-Biała: Przyjechaliśmy do Mielca dobrze zakończyć tę rundę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Stal jest naprawdę dobrym zespołem, który do niedawna jeszcze miał szanse awansu; tym bardziej wartościowe jest to zwycięstwo. Mecz się dobrze ułożył. Najważniejsze było otwarcie tego spotkania, pierwsza, a potem szybko zdobyta druga bramka. Zagraliśmy konsekwentnie, nie daliśmy sobie narzucić stylu gry Stali. Odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Cieszę się, że wygrałem tutaj z trenerem Smółką, z którym do niedawno rywalizowałem w III lidze – obaj mamy teraz szansę spotkać się na tym poziomie. Ten mecz to było takie podsumowanie tej rundy. Zespół pokazał, że chce wygrywać, że ma charakter. Podbeskidziu potrzebny jest spokój, stabilizacja, teraz mamy przerwę, co będzie po niej zobaczymy.

Zbigniew SMÓŁKA, trener Stali Mielec: Jest mi bardzo smutno, ze w ten sposób żegnamy się z naszymi kibicami w tym sezonie, natomiast żadnych pretensji nie mam do swoich piłkarzy. Całkowitą winą za wynik obarczam siebie, to ja w stu procentach odpowiadam za to, że tak to wyglądało. Dziś kończy się mój czas tutaj, łezka się kręci w oku, ale ten etap musimy zamknąć. Nigdy nie zapomnę chwil tu spędzonych.