Pod koniec lipca nasz reprezentant doznał urazu pachwiny i przez kilka dni nie trenował, dlatego jego udział w inauguracyjnej kolejce stał pod znakiem zapytania. Na swoim twitterowym profilu Fabiański napisał, że jest gotowy do meczu otwarcia, a informację tę potwierdził następnie szkoleniowiec West Hamu. – Wyłączony z gry, z uwagi na kontuzję, jest Mark Noble. Poza tym wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji – powiedział Manuel Pellegrini.

Wygrali cztery lata temu

Dzisiejsze starcie „Młotów” z „Obywatelami” to jedno z najciekawszych starć kolejki. Faworytem tego meczu są goście, z którymi West Ham nie potrafi wygrać od ośmiu spotkań, licząc wszystkie oficjalne rozgrywki. Siedem z nich przegrał, a jedno starcie skończyło się remisem. Po raz ostatni ekipa z Londynu pokonała Manchester City we wrześniu 2015, a jej trenerem był Slaven Bilić. „The Citizens” prowadził wówczas… Pellegrini, który w poprzednim sezonie nie potrafił znaleźć sposobu na swoich byłych podopiecznych. Oba mecze padły łupem „Obywateli”. Łukasz Fabiański wpuścił łącznie pięć bramek, a jego koledzy nie strzelili żadnej. O tym, że mistrz Anglii nadal jest w formie drużyna West Hamu przekonała się całkiem niedawno, bo 17 lipca br. w meczu w ramach Premier League Asia Trophy. Manchester City pokonał „Młoty” 4:1, choć jako pierwszy stracił bramkę. Później Roberto Jimenez, zmiennik Łukasza Fabiańskiego, wyciągał piłkę z siatki po strzałach Davida Silvy, Lukasa Nmechy i dwukrotnie Raheema Sterlinga. Miejmy nadzieję, że dziś podobny los nie spotka Łukasza Fabiańskiego.

40 mln za wizerunek

Southampton, Jana Bednarka, rozpocznie sezon od wyjazdowego starcia z Burnley. Polski obrońca, wszystko na to wskazuje, zachowa miejsce w wyjściowej jedenastce swojego zespołu. Przypomnijmy, że jego rywalami, a zarazem partnerami na środku obrony są: Jannik Vestergaard, Wesley Hoedt, Maya Yoshida i – od kilkudziesięciu godzin – Kevin Danso. „Święci”, w ostatnich chwilach trwania okienka transferowego, wypożyczyli z Augsburga 20-letniego austriackiego obrońcę.

Anglia. „Wazza” wraca do domu!

Tymczasem Tottenhamowi nie udało się, sfinalizować transferu Paulo Dybali z Juventusu Turyn. Wprawdzie włoski klub przyjął ofertę za Argentyńczyka, która opiewała na 65 mln euro, ale okazało się, że firma Star Image, która ma prawa do… wizerunku zawodnika, zażądała od Anglików… 40 mln euro! „Koguty” ostatecznie zrezygnowały z transakcji, a Dybala ciągle próbuje się jakoś wykaraskać z niekorzystnej dla siebie umowy ze Star Image. Bo jeżeli sprawa nie zostanie rozwiązana, to bez zgody firmy nie będzie mógł zmienić klubu.

Raz już wygrał

Jutro, w meczu, który określany jest mianem hitu kolejki, Manchester United zmierzy się z Chelsea, czyli zagrają ze sobą dwa zespoły, które mierzą w tym sezonie wysoko, czyli w miejsca w czołowej czwórce. W roli trenera „The Blues”, w oficjalnym spotkaniu, zadebiutuje Frank Lampard. – Cieszę się, że Frank już nie gra w piłkę, bo strzelał sporo goli – żartował na przedmeczowej konferencji prasowej Ole Gunnar Solskjaer, szkoleniowiec Manchesteru United. Przypomnijmy, że w krótkiej karierze trenerskiej Lampard odniósł już jeden sukces na Old Trafford. W zeszłym sezonie, w meczu trzeciej rundy Pucharu Ligi Angielskiej, prowadzone przez niego Derby County wyeliminowało po rzutach karnych Manchester United. Trenerem „Czerwonych diabłów” był wówczas jeszcze Jose Mourinho. Co ciekawe Lampard nie będzie mógł skorzystać jutro z Davida Luiza. W ostatnich godzinach trwania okienka transferowego Brazylijczyk został sprzedany, za 8 mln funtów, do Arsenalu.

Program 1. kolejki

Sobota: West Ham – Manchester City, Bournemouth – Sheffield Utd, Burnley – Southampton, Crystal Palace – Everton, Watford – Brighton&Hove, Tottenham – Aston Villa, niedziela: Leicester – Wolverhampton, Newcastle – Arsenal, Manchester United – Chelsea.

 

Na zdjęciu: Frank Lampard oficjalny debiut w roli szkoleniowce Chelsea zaliczy na Old Trafford.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem