Azjatycka Liga Mistrzów. Historyczny wyczyn Skorży
Prowadzona przez Macieja Skorże Urawa Red Diamonds wygrywa edycję azjatyckiej Ligi Mistrzów za 2022 rok. W finale japońska drużyna pokonała saudyjski Al-Hilal. W pierwszym meczu rozegranym w poprzedni weekend w Rijadzie było 1:1. W rewanżu na Saitama Stadium w sobotę Urawa Reds triumfowała 1:0.
O wszystkim zdecydowało samobójcze trafienie Peruwiańczyka Andre Carillo na początku II połowy. Urawa Reds po raz trzeci została klubowym mistrzem Azji. Poprzednim razem Japończykom ta sztuka udała się w 2007 i 2017 roku. Za drugim razem w finale pokonali Al-Hilala w dokładnie takich samych rozmiarach jak teraz.
Triumf w rozgrywkach, to ogromny sukces doświadczonego polskiego szkoleniowca, który trenerem jednego z najpopularniejszych japońskich klubów jest od listopada zeszłego roku, kiedy to zastąpił na tym stanowisku Hiszpana Ricardo Rodriguesa, którem nie szło w poprzednim sezonie.
– To dla mnie wielki zaszczyt, coś niesamowitego! Bardzo się cieszymy, że po kilku miesiącach ciężkiej pracy i myślenia o finale, zdobywamy to trofeum dla fantastycznych kibiców tego wielkiego klubu. Nie mieliśmy łatwo na boisku. Przeżywaliśmy różne momenty, ale graliśmy z jeszcze jednym zawodnikiem. Czuliśmy wsparcie, to coś wspaniałego – komentował po sukcesie Maciej Skorża, któremu dobrze idzie też w rozgrywkach J1 League.
51-letni szkoleniowiec, który do mistrzostwa Polski prowadził – dwukrotnie – Wisłę Kraków i Lecha Poznań, jest drugim polskim szkoleniowcem z sukcesem w kontynentalnych rozgrywkach. Wcześniej ta sztuka dwukrotnie udała się Stefanowi Żywotko, który z prowadzonym przez siebie algierskim JS Kabylie dwa razy zdobywał klubowy Puchar Afryki, a było to w 1981 i 1990 roku. Pochodzący ze Lwowa Żywotko zmarł w lutym zeszłego roku w wieku 102 lat.
Azjatycka LM 2022
Urawa Red Diamonds – Al-Hilal 1:0 (0:0)
1:0 – Carillo, 48 min (samobójcza)
Pierwszy mecz 1:1. Finałowe mecze rozegrano tak późno z uwagi na mundial Katarze i klubowe MŚ w lutym.
Fot. Zhang Xiaoyu/Xinhua/PressFocus