Babskim okiem. Awantura na Alasce

– Pewnie nikt, bo… o strój kąpielowy poszło. No i teraz – podobno – całe USA tym żyją. No może nie całe, ale wiele się tam o tym mówi. Sprawę rozdmuchał bowiem „Anchorage Daily News”, opisując, jak to pływaczkę, 17-letnią Breckynn Willis – zwyciężczynię szkolnych zawodów – zdyskwalifikowano za to, że jej strój zbyt wiele ciała odsłonił. A któryś z sędziów uznał, że dziewczyna kostium miała zdecydowanie zbyt skąpy i on zobaczył – o zgrozo – oba pośladki pływaczki.

Za Breckynn ujął się jeden z trenerów, publicznie kwestionując taką decyzję sędziów. Wdrożono nawet śledztwo w tej sprawie. No i okazało się, że strój był standardowy, taki sam jakie miały i inne dziewczęta, a ją zdyskwalifikowano ze względu na budowę ciała. Ta zaś ma związek, z tym że jest ona Metyską, a intensywne pływackie treningi sprawiły, że ma teraz jeszcze bardziej rozbudowane biodra i klatkę piersiową, niż jej rówieśniczki.

I dlatego kostium pokazał trochę więcej ciała. Stosowną federację pływacką poproszono o złożenie odpowiedniego oświadczenia, dziewczynie oddano sprawiedliwość, przywrócono wygraną i przeproszono. W związku z tym jednak rozpętała się dyskusja o seksizmie i rasizmie. A jak tak dalej pójdzie, to pewnie znajdą się i tacy, co to mogą nawet dojść i do takich wniosków, że w ogóle całe to pływanie ma w sobie zbyt wiele… aspektów erotycznych.

Jednak w końcu każdy widzi to, co chce widzieć. Niektórzy jednak zdecydowanie przesadzają. Tak, jak ów arbiter z Anchorage. No, ale średnia temperatura roczna wynosi na Alasce ledwie 2,1 stopnia Celsjusza, więc pewnie przyzwyczajony jest do tego, że wszyscy ubierają się tam nieco cieplej. I to wszystko dzieje się w czasie, kiedy Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznał cheerleading za sport olimpijski, który zadebiutuje w igrzyskach w roku 2024!

I jak wszystko dobrze pójdzie, to na tych igrzyskach cheerleaderki zobaczymy nie w roli pań umilających publiczności czas w przerwach zawodów, ale pełnoprawnych uczestniczek tej największej sportowej imprezy. No a cztery lata później, taką olimpijską nominację otrzymać mają panie… tańczące na rurze! W końcu przecież już w roku 2012 odbyły się pierwsze mistrzostwa świata w tej sportowej specjalności, znanej na świecie jako „pole dance”.

Więc jest to sport – jak się to mówi – całą gębą. Widać uznano, iż igrzyska stać się powinny bardziej seksowne. Jeszcze bardziej. Czyż bowiem seksowna nie jest taka – na przykład – siatkówka plażowa? No a gimnastyka artystyczna? Albo… pływanie synchroniczne. Głównie ze względu na te wystające z wody, niezwykle zgrabne – zazwyczaj – nogi. A na Alasce awantura o zbyt skąpy kostium kąpielowy…

Na zdjęciu: Jednak do tego kostiumu to już na pewno żadnych zastrzeżeń mieć nie można.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem