Bandyta Udoviczić

Beniaminek nie przestraszył się trzeciej drużyny ekstraklasy poprzedniego sezonu, a także zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski. Piłkarze Kazimierza Moskala zaczęli bez kompleksów i jako pierwsi oddali celny strzał, ale uderzenie Bartłomieja Kalinkowskiego było zbyt słabe i Duszian Kuciak poradził sobie z nim bez trudu. W odpowiedzi skontrowała Lechia i Flip Mladenović szukał miejsca w krótkim rogu łódzkiej bramki. Michał Kołba był jednak czujny i odbił futbolówkę nogą.

Gdy wydawało się, że do przerwy nic ważnego się już nie wydarzy w bandytę postanowił zabawić się Żarko Udoviczić. Serb brutalnie, wyprostowaną nogą zaatakował Jana Grzesika. To mogło skończyć się ciężką kontuzją i ełkaesiak miał sporo szczęścia. Tymczasem sędzia Paweł Gil najpierw pokazał piłkarzowi gdańskiemu zespołu żółtą kartkę. Następnie jednak postanowił sprawdzić zapis VAR i – całkowicie słusznie – wyrzucił Udoviczicia z boiska. Wydaje się, że na standardowych dwóch meczach zawieszenia po czerwonej kartce w tym przypadku się nie skończy.

ŁKS Łódź. Skok na głęboką wodę

Tuż po przerwie trener Piotr Stokowiec wymienił dwóch zawodników i, z racji faktu gry w osłabieniu, zmienił ustawienie. Gospodarze, od pierwszych minut drugiej połowy, stali się stroną przeważającą. Przy trzech strzałach z dystansu, z czego dwa były autorstwa Daniego Ramireza, Kuciak interweniował skutecznie, choć z trudem. Lechia kontrowała sporadycznie i wydawało się, że jej priorytetem jest dowiezienie remisu do końcowego gwizdka.

Tymczasem łodzianie do samego końca próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najjaśniejsza postać na boisku w drużynie ŁKS-u, czyli Dani Ramirez, próbował sztuczek technicznych i efektownych zagrań, ale jego kolegom brakowało wykończenia. Choć w końcówce golkiper Lechii obronił jeszcze dwie groźne bomby z dystansu zawodników beniaminka ekstraklasy.

 

ŁKS Łódź – Lechia Gdańsk 0:0

ŁKS: Kołba – Grzesik (73. Bogusz), Rozwandowicz, Sobociński, Klimczak – Kalinkowski, Piątek, M. Wolski – Bryła (64. Pirulo), Ramirez – Sekulski (65. Kujawa). Rezerwowi: Budzyński, Ratajczyk, Pyrdoł, Juraszek, Srnić, Trąbka. Trener Kazimierz MOSKAL.

LECHIA: Kuciak – Fila, Nalepa, Augustyn, Mladenović – Łukasik, Gajos (46. Lipski), Kubicki – Haraslin (75. R. Wolski), Sobiech (46. Malocza), Udoviczić. Rezerwowi: Alomerović, Chrzanowski, Maulana Vikri, Peszko, Makowski, F. Paixao. Trener Piotr STOKOWIEC

Sędziował Paweł Gil (Lublin) . Widzów 5452. Żółte kartki: Grzesik (61. faul), Piątek (79. faul). Czerwona kartka: Udoviczić (43. faul).
[Piłkarz meczu] – Duszan KUCIAK.

 

Na zdjęciu: Adrian Klimczak (z prawej) w walce o piłkę z Lukasem Haraslinem.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ