Bochniewicz przyznaje „To była głupota” i funduje karnet

W doliczonym czasie meczu Górnika z Wisłą, na murawie leżał Paweł Bochniewicz i zwijał się z bólu. W chwilę później, po końcowym gwizdku sędziego natychmiast jednak wstał i świętował z kolegami wygraną.

Spotkało się z to z dużą krytyką. Głos zabrał nawet prezes PZPN Zbigniew Boniek, który zwrócił uwagę, że takie zachowanie nie przystoi młodzieżowemu reprezentantowi Polski.

Bochniewicz odniósł się do wszystkiego na Twitterze. Najpierw próbował obrócić wszystko żart, ale po kilku godzinach zreflektował się…

Napisał: „Fajnie, gdyby z tego niepotrzebnego zachowania wynikło coś dobrego. W związku z tym proszę was o wskazanie osoby, która bardzo chciałby oglądać mecze Górnika z trybun, ale ze względów finansowych nie może sobie na to pozwolić (może też być dzieciak z rodzicem lub opiekunem) – kupuje karnet na rundę wiosenną”.