Boks. Odszedł „Kuraś”

 

Walcząc w barwach GKS-u Jastrzębie, w latach jego świetności (1978-87), osiągnął szereg sukcesów. Zdobywał medale drużynowych mistrzostw Polski, był indywidualnym mistrzem Śląska, dwukrotnym brązowym medalistą IMP, a także członkiem kadry narodowej.

Za swój największy sukces uznawał zwycięstwo w prestiżowym turnieju TSC w Berlinie Wschodnim (1982), gdzie w finale pokonał utytułowanego pięściarza gospodarzy, Petera Balnuweita.

Ponadto dwa razy „Kuraś” – bo taki nosił pseudonim, od bohatera serialu „Polskie drogi”, granego przez Kazimierza Kaczora – triumfował w turnieju im. Feliksa Stamma.

Toczył wyrównane i bardzo zacięte boje z wicemistrzem olimpijskim w wadze półciężkiej z Moskwy, Pawłem Skrzeczem, a jedną z tych walk – podczas meczu ligowego z Gwardią Warszawa – wygrał.

Syn Krzysztofa Michałowskiego, Jakub, jest hokeistą, zawodnikiem JKH GKS-u Jastrzębie. Kilka dni temu w Kazachstanie z reprezentacją Polski wywalczył awans do decydującej fazy kwalifikacji olimpijskich.