Bundesliga. Tak drogo jeszcze nie było!

To już oficjalne, że od nowego sezonu trenerem Bayernu Monachium będzie 33-letni Julian Nagelsmann. Jeszcze nikt nie zapłacił za szkoleniowca tyle, co Bawarczycy.

– Nie planowałem odchodzić z RB Lipsk, ale znaczenie miała tutaj sytuacja związana z trenerem Hansim Flickiem. Pojawiały się oferty z innych klubów, ale powiedziałem szefostwu, że nie rozwiążę mojego kontraktu dla żadnej drużyny poza Bayernem – przyznał Julian Nagelsmann, który został najdroższym trenerem w historii piłki nożnej.

Nie przestraszyli się

Biorąc pod uwagę podejście monachijczyków do finansów i ich szczególny nacisk na jak najrozsądniejsze zarządzanie pieniędzmi, początkowo nieprawdopodobne wydawało się, aby gigant wyłożył 10 czy 15 mln euro za nowego trenera – bo takie kwoty pojawiały się w mediach. Później jednak cenę podbito, a całość zaczęła oscylować wokół 25 czy nawet 30 mln euro!

Lipsk postawił wysoką kwotę zaporową, ale Bayernowi zależało na utalentowanym młodym Niemcu, dlatego sięgnął głębiej do portfela. Według najnowszych doniesień RasenBallsport do ręki dostanie 15 mln, a ostatecznie – w zależności od bonusów – może zarobić na Nagelsmannie 25 mln euro.

– Postawiliśmy dwa warunki – mówił prezes Lipska Oliver Mintzlaff. – Ogromna kwota transferu i załatwienie wszystkiego w przeciągu najbliższych dni. Mieliśmy nadzieję, że nasze żądania odstraszą Bayern, ale on postanowił się zgodzić. To będzie ekstremalnie wysoka cena i nie zaprzeczamy krążącym plotkom. Nie pozwolilibyśmy odejść Julianowi za 23 mln euro – zdradził Mintzlaff.

Odrzucił Real

Do tej pory najdroższym trenerem był Andre Villas-Boas, za którego Chelsea zapłaciła Porto w 2011 roku 15 mln euro. Za nim plasował się Brendan Rodgers, ściągnięty do Leicester z Celtiku za 10,5 mln w 2019 roku, a dalej Ruben Amorin, który w 2020 roku zamienił Bragę na lizboński Sporting za 10 mln euro. Bayern znacznie przekroczył te sumy, co tylko pokazuje, jak wielką wiarę pokłada w młodym ciągle Nagelsmannie.

Niemiec już od kilku lat pracuje w Bundeslidze, a w nowej drużynie starszy od niego będzie… kapitan, Manuel Neuer, podczas gdy Robert Lewandowski będzie młodszy tylko o rok. 33-latek w swojej trenerskiej karierze niczego jeszcze nie wygrał, ale zasłynął z wielu innowacji taktycznych, ofensywnego podejścia i rozwoju indywidualnego poszczególnych piłkarzy, którzy bez niego u steru nie potrafili potem grać już tak dobrze, jak z nim.

Kilka lat temu u siebie chciał go Real Madryt, ale trener… odmówił, twierdząc, że to jeszcze za wcześnie. Kwestią kilku sezonów było to, aż Nagelsmann w końcu trafi do Monachium, ale proces ten został przyspieszony.

– Podpisanie pięcioletniego kontraktu z Julianem pokazuje, jak bardzo utożsamia się z Bayernem. Jestem przekonany, że z wielkim sukcesem wspólnie z nim będziemy kształtować przyszłość klubu – mówił przyszły prezes Bawarczyków, [Oliver Kahn]. Jako ciekawostkę można natomiast podać, że pierwsze 7 drużyn (w obecnej tabeli) Bundesligi w kolejnym sezonie będzie miało… nowych szkoleniowców. Jeszcze nie wiadomo jednak, kto zastąpi w Lipsku Nagelsmanna.


Na zdjęciu: Julian Nagelsmann urodził się pod Monachium, ma tam też dom. Teraz nadszedł czas, aby w nim zamieszkał.
Fot. PressFocus