Być albo nie być?

Deszczowy weekend w woj. śląskim sprawił, iż żużlowi kibice nie poznali w niedzielę odpowiedzi na pytanie jak będą wyglądały półfinałowe pary w rywalizacji o drużynowe mistrzostwo Polski. Dlatego dziś wszystkie oczy będą skierowane na Częstochowę. Jeśli miejscowy forBet Włókniarz przynajmniej zremisuje z MrGarden GKM-em Grudziądz powalczy o medale. Jeśli przegra, do gry wrócą żużlowcy Get Well Toruń. Pewne udziału w play offach na razie są ekipy: Fogo Unii Leszno, Cash Broker Stali Gorzów i Betard Sparty Wrocław. One też będą jednak śledziły losy rywalizacji pod Jasną Górą, bo od jej wyniku będzie zależało z kim w niedzielę rozpoczną rywalizację w play offach.

Sukces częstochowian sprawi, iż w półfinale trafią oni na zespół z Gorzowa, a drugą parę utworzą drużyny z Leszna i Wrocławia. Porażka podopiecznych Marka Cieślaka spowoduje, że z Fogo Unią Leszno zmierzy się Get Well Toruń, a w drugiej parze spotkają się zespoły z Wrocławia i Gorzowa.

Teoretycznie zdecydowanym faworytem rywalizacji są gospodarze. Ekipa z Grudziądza jest już jednak pewna utrzymania i może pojechać bez presji. – Takie mecze na luźnej gumie dobrze się jedzie. MrGarden GKM już to udowodnił sprawiając nam kłopoty w Lesznie – przyznał Piotr Baron, trener Fogo Unii Leszno.

Drugim decydującym czynnikiem będzie to, na ile zespołowi z Częstochowy pomoże Fredrik Lindgren. Szwed nie doszedł bowiem jeszcze do sił po kraksie w Tarnowie. Podczas sobotniego Grand Prix w Gorzowie był cieniem samego siebie i ledwo potrafił utrzymać motocykl. Gdyby mecz z MrGarden GKM-em odbył się zgodnie z planem, w niedzielę, to prawdopodobnie nie byłby zdolny do jazdy. Był wprawdzie w parku maszyn, ale stan jego ręki był tak zły, że nie był w stanie nawet zacisnąć prawej pięści.

– Nie ma co ukrywać, deszcz przed niedzielnym meczem był nam na rękę, bo Lindgren nie jest jeszcze gotowy na ściganie na sto procent. Przed czwartkowym meczem nie lekceważymy rywali, bo w żużlu już nie takie niespodzianki się zdarzały. Mamy mocny zespół i jeżeli chcemy myśleć o walce o medale, to z GKM-em powinniśmy sobie poradzić – stwierdził szkoleniowiec forBet Włókniarza, Marek Cieślak.

Lindgren tuż po odwołaniu niedzielnego meczu wsiadł w samolot i poleciał do Szwecji. Tam przechodził całą serię zabiegów rehabilitacyjnych. Odpuścił środowy trening forBet Włókniarza przy ul. Olsztyńskiej i pod Jasną Górą ma zameldować się dopiero dziś przed południem. – W zespole nie ma dodatkowych nerwów, ale na pewno są obawy. Grudziądzanie są ostatnio na fali i trzeba się ich obawiać. Z drugiej strony, do tej pory wygraliśmy przekonująco wszystkie mecze na własnym torze, więc czujemy się mocni – przyznał kierownik częstochowskiego zespołu, Michał Finfa.

 

ForBet Włókniarz Częstochowa – MrGarden GKM Grudziądz

Czwartek, 30 sierpnia (godz. 19.30 transmisja: nSport+)

WŁÓKNIARZ: 9. Madsen, 10. Musielak, 11. Miedziński, 12. Lindgren 13. Žagar, 14. Świącik, 15. Gruchalski, 16. Lyager. Trener: Marek Cieślak.

GKM: 1. Lindbäck, 2. Huckenbeck, 3. Prz. Pawlicki, 4. Buczkowski, 5. A. Łaguta, 6. Wieczorek, 7. Wawrzyniak, 8. Pieszczek. Trener: Robert Kempiński.

Sędziuje: Paweł Słupski (Lublin). 1. mecz: 45:45.