Ciche zwolnienie Stelmacha

– Nie dostałem oficjalnego komunikatu w tej sprawie, a o tym, że nie jestem już trenerem MKS-u dowiedziałem się pocztą pantoflową – mówi Stelmach, który ma za sobą ponad 300 występów w reprezentacji Polski. – To bardzo dziwna sytuacja i pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w trakcie mojej pracy trenerskiej. Próbowałem skontaktować się z zarządem klubu, wykonałem blisko 200 telefonów i nic. Trenerzy przychodzą i odchodzą, to nic dziwnego, ale wypadałoby podsumować sezon, podziękować za pracę mnie i całemu sztabowi. Nie jestem w stanie tego zrozumieć!

W klubie nie ma też prezesa. Jego obowiązki pełni Mariusz Gierczak. Jego zadaniem jest znalezienie następcy Stelmacha i zbudowanie zespołu zdolnego awansować do elity. Zadanie ma karkołomne, bo klub ma zaległości finansowe wobec zawodniczek i szkoleniowca. W gronie kandydatów na stołek trenerski w MKS-ie jest m.in. Piotr Matela. Ten 38-letni szkoleniowiec jest obecnie drugim trenerem Chemika Police, gdzie pomagał Włochowi Marcello Abbondanzie. Wcześniej w Policach był asystentem Jakuba Głuszaka. Matela właśnie w klubie z Dąbrowy Górniczej zdobywał szkoleniowe szlify, był także statystykiem.