Cztery obszary przygotowań

Wybór obiektu drugoligowca jest nieprzypadkowy, bowiem to będzie stadion na stale przypisany do drużyny prowadzonej przez Jacka Magierę, która także mecz inaugurujący rywalizację w finałach MŚ U-20 – i jeszcze co najmniej jeden w fazie grupowej – rozegra właśnie Łodzi. W związku z tym bazą pobytową tego zespołu będzie hotel Lawendowe Termy w Uniejowie. – Stamtąd będziemy mieli blisko na stadion Widzewa, ale nie tylko dlatego zrezygnowaliśmy z lokalizacji w Arłamowie, o której pierwotnie myśleliśmy – przyznał szkoleniowiec. – W kadrze U-20 grają zawodnicy, którzy jeszcze niczego nie osiągnęli. Oni muszą zasłużyć i zapracować na komfort porównywalny do pierwszej reprezentacji, a nawet na podobne stroje i sprzęt.

Odpowiedni kształt i dyspozycję reprezentacji, Magic chce wypracować dzięki startowi w Pucharze 8 Narodów, w którym – mimo że to impreza dla piłkarzy urodzonych w 1998 roku – zamierza od początku grać rocznikiem 1999, który wystartuje w mistrzostwach globu. Rywale nie dość, że o kilkanaście miesięcy starsi, będą z najwyższej półki. Biało-czerwoni, po zapowiedzianej na początku tego tekstu potyczce z Italią, spotkają się kolejno ze: Szwajcarią (10.9, wyjazd), Czechami (11.10 dom), Holandią (16.10, wyjazd), Portugalią (15.11, wyjazd), Anglią (21.03, dom), Niemcami (26.3, wyjazd). W planach jest także mecz towarzyski z zespołem z Afryki, który zaplanowano na 18 listopada, także w Łodzi.

Trwają rozmowy z federacjami z Czarnego Lądu, na dziś najbliższe wydaje się porozumienie z Marokiem.
Gdyby wynik zależał jedynie od planu pracy, polscy kibice mogliby spokojnie liczyć na awans co najmniej do półfinału – nawet mimo jedynie 34 dni treningowych, jakie widnieją w kalendarzu przed turniejem finałowym – ten wydaje się bowiem perfekcyjnie ułożony. Dotąd obserwacjom zostało poddanych 66 piłkarzy, nie tylko z rocznika 1999, ale także młodszych.

– Chcemy na boisku mieć kozaków, którzy nie przestraszą się rywalizacji z Brazylią, Francją, czy Niemcami. Zamierzamy rozwijać kadrowiczów w czterech obszarach – mentalnym, społecznym, motorycznym i taktycznym, w każdym rozpoczęliśmy już pracę – zadeklarował Magiera. – Przy deficycie czasu na zgrupowaniach najwięcej będzie zależało od indywidualnej pracy i świadomości wytypowanych przez mój sztab zawodników. Będziemy grać systemem 1-4-2-3-1, z płynnymi modyfikacjami na 1-4-3-3 lub 1-4-4-2 w ataku oraz 1-5-4-1- w obronie. Z ustawienia z trójką stoperów nie zamierzmy korzystać, nie ma na to czasu.

Szkoleniowiec reprezentacji Polski U-20 zadbał o najdrobniejsze szczegóły, pracodawców z PZPN przekonał nawet do zatrudnienia w sztabie trenera przygotowania indywidualnego, który ma zadbać o rozwój techniczny i taktyczny zawodników. Został nim 29-letni Paweł Kozub, swego czasu uchodzący za jeden z największych talentów w polskich futbolu. – Najważniejsze, aby taki trener był świetnym demonstratorem, a Paweł wciąż jest czynnym zawodnikiem, więc wszystkie zagrania przydatne zarówno w ataku, jak i obronie jest w stanie zaprezentować zawodnikom – ocenił szkoleniowiec.

Kandydatami do występu w finałach MŚ U-20 są między innymi Sebastian Szymański z Legii Warszawa oraz Marcel Zylla z Bayernu Monachium. Przeciw Włochom obaj jednak nie zagrają, bowiem Szymański do marca 2019 ma być do dyspozycji trenerów pierwszej i/lub młodzieżowej reprezentacji i dopiero później – jeśli będzie zasługiwał – trafi do drużyny Magiery. Natomiast na konkretne rozmowy z graczem bawarskiego klubu, który zadeklarował chęć gry w biało-czerwonych barwach – a potwierdzili to również jego rodzice – trener naszej drużyny umówił się po wrześniowym meczu ze Szwajcarią.

 

Lista zawodników powołanych na wrześniowe mecze z Wochami i Szwajcarią, z liczbą minut rozegranych w tym sezonie w klubach (co stanowi największą bolączkę sztabu naszej kadry U-20):

bramkarze: Marcin Bułka (Chelsea FC, 330), Radosław Majecki (Legia Warszawa, 90), Miłosz Mleczko (Puszcza Niepołomice, 630);
obrońcy: Jakub Bednarczyk (Bayer 04 Leverkusen, 73), Adam Chrzanowski (Lechia Gdańsk, 274), Adrian Gryszkiewicz (Górnik Zabrze, 614), Kacper Michalski (Górnik Zabrze, 502), Paweł Olszewski (Wigry Suwałki, 392),
Tymoteusz Puchacz (Zagłębie Sosnowiec, 180), Jan Sobociński (ŁKS Łódź, 450), Serafin Szota (Odra Opole, 416), Sebastian Walukiewicz (Pogoń Szczecin, 315);
pomocnicy: Marco Drawz (Hamburger SV, 408), David Kopacz (VfB Stuttgart, 289), Adrian Łyszczarz (GKS Katowice, 206), Jakub Moder (Odra Opole, 484), Damian Pawłowski (Wigry Suwałki, 559), Bartosz Slisz (Zagłębie Lubin, 360);
napastnicy: Adrian Benedyczak (Pogoń Szczecin, 216), Michał Góral (Stomil Olsztyn, 436), Dominik Steczyk (1. FC Nürnberg, 211), Sebastian Strózik (Cracovia, 267)

 

Na zdjęciu: Adrian Gryszkiewicz (z prawej) z Górnika Zabrze to piłkarz z największym ligowym przebiegiem w obecnym sezonie wśród wszystkich polskich kandydatów do występu w finałach MŚ U-20.