Puszcza da radę

Były trener nie może się doczekać pierwszego pierwszego spotkania niepołomiczan w ekstraklasie.


Jednym z poprzedników Tomasza Tułacza na ławce Puszczy był Dariusz Wójtowicz. 58-latek dziesięć lat temu wprowadził „Żubry” do I ligi. Teraz chwali klub i drużynę za kolejny sukces i liczy, że jak najszybciej będzie mogła zagrać w swoim mieście.

Krok po kroku

Wójtowicz był trenerem Puszczy od kwietnia 2011 do października 2014. Jego początki wcale nie zwiastowały sukcesów. Drużyna zajęła przedostatnie miejsce w grupie wschodniej II ligi, ale utrzymała się dzięki problemom organizacyjno-finansowym rywali. Kolejny sezon zaczęła słabo, ale jak już wydostała się z dołka, to „wdrapała” aż na trzecie miejsce, co było jej największym sukcesem. Dalej było jeszcze lepiej, bo skończyło się drugą lokatą i awansem na zaplecze ekstraklasy w roku 90-lecia klubu.

– Od razu spadliśmy, ale już wtedy w Niepołomicach znacząco poprawiła się infrastruktura, przede wszystkim przebudowano stadion – wspomina Wójtowicz. – Od tego czasu klub stabilnie się rozwija i nie jestem zdziwiony, że przełożyło się to na sensacyjny wynik i wygranie barażów. Pracują tam solidni ludzie, którzy ufają trenerowi, słuchają go. Wspólnie rozwiązują problemy, które się pojawiają, bo przecież niedawno zespół do końca drżał o utrzymanie. Udało się uratować sezon i nadal działano pragmatycznie, systematycznie, bez szaleństwa. Choć przez lata budżet się zwiększał, to cały czas nie ma tam wygórowanych pensji, ale się je wypłaca – mówi koordynator kształcenia i licencjonowania trenerów w Małopolskim Związku Piłki Nożnej.

Zagrać w Niepołomicach

We wniosku licencyjnym Puszcza wskazała najpierw obiekt Wisły, ale głównie z powodu protestów części fanatycznych kibiców „Białej gwiazdy” porozumiała się z Cracovią. Sezon zacznie na stadionie przy Kałuży (pierwszy domowy mecz w trzeciej kolejce), ale jeszcze w tej rundzie ma się przenieść do Niepołomic. Stanie się to, gdy pod schowany między domami stadion będzie mógł bez wjechać duży samochód konieczny do realizacji transmisji. Do tego potrzebna jest przebudowa drogi.


Czytaj także w kategorii EKSTRAKLASA


– Miasto i działacze zrobią wszystko, by jak najszybciej spełnić ten i inne warunki. Burmistrz Roman Ptak jest bardzo przychylny zespołowi. To zresztą były zawodnik Puszczy, który czuje piłkę i jest obecny na większości spotkań, także wyjazdowych. Ważne, by ta niewielka społeczności zasmakowała gry w ekstraklasie u siebie. Sami muszą sobie pomóc i to zrobią – przekonuje Wójtowicz.


Na zdjęciu: Dariusz Wójtowicz w 2013 roku wprowadził Puszczę do I ligi.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.