Dla rywali przykry obowiązek

Bayern Monachium zagra dziś z Bayerem Leverkusen i taka rywalizacja, jeszcze niedawno, byłaby uznawana za hit kolejki. „Aptekarze” nie są jednak obecnie zespołem należącym do wąskiego grona drużyn, które są w stanie zagrozić faworytowi. W zeszłym sezonie grali z Bayernem trzy razy , dwukrotnie w lidze i raz w Pucharze Niemiec. Wszystkie te mecze przegrali, tracąc w sumie aż 12 bramek. Po raz ostatni w Monachium, Bayer wygrał w 2012 roku. To jedyne zwycięstwo tego zespołu odniesione na Allianz Arenie. W Niemczech utarło się już powiedzenie, że gra na tym stadionie jest niczym wizyta u dentysty. To nieprzyjemna konieczność, ale raz do roku trzeba.

Mueller woli zza pleców

Dla Roberta Lewandowskiego, Bayer Leverkusen nie jest zbyt wygodnym przeciwnikiem. W 14 występach przeciwko tej drużynie „Lewy” strzelił „jedynie” pięć bramek. Dla porównania w 12 starciach przeciwko Augsburgowi, Polak trafił do siatki aż 18 razy. I tak to w zeszłym sezonie nasz reprezentant podreperował nieco statystyki w starciach z „Aptekarzami”, bo wbił im trzy gole. Na początku tego sezonu 30-letni napastnik jest jednak regularny. Strzelał bowiem bramki w każdym z czterech oficjalnych meczów. Trzy w Superpucharze Niemiec, a także po jednej w starciu Pucharu Niemiec i dwóch meczach Bundesligi. W rozgrywkach niemieckiej ekstraklasy skuteczny jest również jego klubowy kolega, czyli Thomas Mueller. Mistrz świata z 2014 roku w czwartek skończył 29 lat, a w tym sezonie – licząc wszystkie rozgrywki – ma na koncie dwa gole i trzy asysty. A warto zaznaczyć, że nieco z konieczności sporo czasu spędził na skrzydle. – Wolę grać za plecami napastnika. Chcę wbiegać głęboko w pole karne rywali, bo w ten sposób jestem w stanie zaprezentować swoje umiejętności. Trener również to dostrzega, ale problemy kadrowe spowodowały, że musiałem grać na skrzydle. Jestem szczęśliwy, że koledzy dochodzą do siebie i mamy do dyspozycji większą ilość zawodników – mówi Thomas Mueller.

Dardai chce… większych bramek

Niemieckie media spekulują, że Niemiec w dzisiejszym meczu nie zagra od pierwszej minuty. Ofensywny pomocnik może ustąpić miejsca bardziej wypoczętemu Jamesowi Rodriguezowi, który nie uczestniczył w zgrupowaniu reprezentacji Kolumbii. Przypomnijmy, że Mueller rozegrał dwa mecze w reprezentacji Niemiec, chociaż w towarzyskim starciu przeciwko Peru spędził na boisku zaledwie kilka minut.

Poza Bayernem jeszcze tylko dwa zespoły, w dwóch pierwszych kolejkach Bundesligi, zdobyły komplet punktów. Mowa o Wolfsburgu i Herthcie Berlin. Obie te ekipy zmierzą się dziś na Volkswagen Arena, a „Kicker” reklamuje to starcie, jako pojedynek trenerów, którzy… mogli nie pracować w klubach od początku tego sezonu. Bruno Labbadia ledwo utrzymał „Wilki” w Bundeslidze, chociaż z kibicami nie miał po drodze. Pal Dardai, który za czasów zawodniczych zasłużył na miano legendy Herthy, pracuje z berlińskim klubem od 2015 roku i niektórzy uważają, że to już zbyt długo. Tymczasem obaj panowie nowe rozgrywki rozpoczęli znakomicie. – Nie mogę się przejmować tym, co się mówi i pisze na mój temat. Cały czas skupiam się na pracy – powtarza często Labbadia. Dardai z kolei słynie z… niekonwencjonalnych pomysłów. Ostatnio zaproponował, aby… powiększyć bramki! – Kiedyś bramkarze mierzyli po 180 cm. Teraz mają po dwa metry i trudniej strzelić gola. Mecze byłyby atrakcyjniejsze, gdyby kończyły się wynikami np. 5:3 – powiedział węgierski trener.

 

 

NIEMCY

Program 3. kolejki

Sobota: Bayern – Bayer, RB Lipsk – Hannover 96, Mainz – Augsburg, Wolfsburg – Hertha, Fortuna – Hoffenheim, M’Gladbach – Schalke 04, niedziela: Werder – Nuernberg, Freiburg – Stuttgart.