GKS Jastrzębie. Semeniuk ma dwie opcje

W rundzie jesiennej „Semen” na boisku pojawił się tylko w jednym meczu, zagrał na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Wiele nie wskórał, ale trudno, żeby było inaczej, skoro spędził na placu gry raptem pięć minut.

Ambitny piłkarz, wychowanek Rymera Rybnik, podjął decyzję, że spróbuje sił w innym zespole. -Jesienią w GKS-ie tak naprawdę nie miałem okazji, by pokazać na co mnie stać – powiedział Semeniuk. – Trening to nie to samo. My nie mamy drużyny rezerw, w której można byłoby pokazać trenerom, w jakiej jestem dyspozycji. Siedzenie na ławce lub na trybunach mnie nie satysfakcjonuje. Chciałbym spróbować w innej drużynie, w której miałbym większe szanse na grę.

Przed kilkoma dniami poinformowaliśmy, że Semeniukiem zainteresowany jest drugoligowy ROW 1964 Rybnik. – Skąd pan wiedział, że mój menedżer rozmawiał z trenerem ROW-u, Jackiem Trzeciakiem? – zapytał Bartosz Semeniuk.

– Zresztą mniejsza o to, na razie nie ma w mojej sprawie żadnych konkretów. Ale gra w zespole z Rybnika nie jest jedyną opcją, rozmawiamy jeszcze z innym klubem drugoligowym. Na razie jednak nie powiem, o jaki zespół chodzi.

 

Na zdjęciu: Bartosz Semeniuk szykuje się do zmiany barw klubowych.