Hagi tylko kręcił głową

Ekipę rywali prowadził legendarny Gheorghe Hagi. Jego podopieczni kroku piłkarzom Zagłębia dotrzymywali tylko do przerwy. W sumie beniaminek rodzimej ekstraklasy zdobył aż sześć bramek. Dwie z nich nie zostały przez arbitra uznane.

W zespole Dariusza Dudka zagrał ofensywny pomocnik ze Słowenii, którego nazwisko szefowie klubu trzymają jeszcze w tajemnicy. Dobrze wypadł na dwóch wtorkowych treningach, a wczoraj zdobył jedną z bramek. Jego losy rozstrzygną się najpóźniej w piątek.

W sosnowieckim zespole zadebiutował również pozyskany we wtorek Junior Torunarigha. Niemiecki napastnik o nigeryjskich korzeniach też wpisał się na listę strzelców i już teraz widać, ze jego angaż może się okazać strzałem dziesiątkę. Zabrakło natomiast Alexa Christovao, który narzeka na drobny uraz.

W meczu wzięli udział Jakub Pawlik z drużyny rezerw oraz stary znajomy – Konrad Budek, który wrócił z wypożyczenia do Znicza Pruszków. Do końca tygodnia zapadnie decyzja, czy zostanie z drużyną na dłużej. W sobotę Zagłębie gra wyjazdowy sparing z Czuwajem Przemyśl (mecz inspirowany przyjaźnią kibiców obu ekip). W poniedziałek początek zgrupowania w Wodzisławiu Śląskim.

Zagłębie Sosnowiec – Viitorul Konstanca 4:0 (0:0)

1:0 – Udoviczić (53), 2:0 – Torunarigha (68), 3:0 – zawodnik testowany (88), 4:0 – Milewski (89).

ZAGŁĘBIE: Perdijić – Budek, Makowski, Cichocki, Puchacz – Mularczyk, Babiarz, Mello, Nowak, Rzonca – Sanogo. (II połowa:) Kudła – Nuno Malheiro, Jędrych, Pawlik, Udoviczić – Wrzesiński, Milewski, zawodnik testowany, Adam Banasiak – Torunarigha, Lewicki. Trener Dariusz DUDEK.