III liga (gr. III). Polonia Bytom i długo nic?

Startujące w ten weekend rozgrywki grupy III trzeciej ligi mają zdecydowanego faworyta, ale to tylko rozważania na papierze.


W poprzednim sezonie rozgrywek grupy III trzeciej ligi linię mety drużyny przekroczyły w takiej kolejności: 1. Zagłębie II Lubin, 2. Ślęza Wrocław, 3. Polonia Bytom, 4. Rekord Bielsko-Biała, 5. LKS Goczałkowice-Zdrój. Z tego grona do eWinner 2. Ligi „uciekły” rezerwy Zagłębia, ale to wcale nie oznacza, że plasujące się za jego plecami zespoły mają te same miejsca „zabukowane” w nadchodzących rozgrywkach.

Głównym faworytem w zbliżającej się batalii wydaje się być Polonia Bytom. Świadczą o tym przede wszystkim dokonane transfery przez klub z Olimpijskiej. Do zespołu prowadzonego od tego sezonu trenera Ryszarda Wieczorka dołączyli min. Rusłan Zubkow i Filip Żagiel z Ruchu Chorzów, Tomasz Gajda i Lucjan Zieliński z MKS-u Kluczbork, Łukasz Zejdler z GKS-u Jastrzębie oraz młodzieżowcy Mateusz Lipp z Schalke 04 Gelsenkirchen, Eryk Mirus z Lechii Gdańsk i Jakub Góralczyk.

Bytomianie są najbardziej utytułowanym zespołem w III lidze, od kilku sezonów Polonia jest wymieniana jak jeden z faworytów rozgrywek i głównych pretendentów do awansu o szczebel wyżej. A angaż Ryszarda Wieczorka rozwiewa wszelkie wątpliwości, jaki cel będzie przyświecał Polonii w nadchodzących rozgrywkach. – Plany są ambitne – potwierdził doświadczony szkoleniowiec.

– W poprzednich sezonach Polonia trzy razy z rzędu kończyła sezon na pudle III ligi, więc trudno, byśmy mówili, że przychodzi trener Wieczorek i będzie grał o utrzymanie. To by było po prostu śmieszne. Dlatego musimy grać o awans, musimy bić się o pierwsze miejsce. Zespół jest oparty na doświadczonych zawodnikach, którzy już grają w piłkę na dobrym, wysokim poziomie. Jestem od tego, by wykorzystać ich potencjał i odpowiednio poukładać.

Głównym kontrkandydatem bytomian do awansu wydaje się być Rekord Bielsko-Biała. Ten zespół od wielu lat plasuje w ścisłej czołówce, ale to nie do końca satysfakcjonuje trenera Dariusza Mrózka, a przede wszystkim samych piłkarzy, również tych, którzy latem odeszli z drużyny z Cygańskiego Lasu, czyli Marka Sobika i Marcina Czaickiego. W koszulce Rekordu nie zobaczymy również Radosława Dzierbickiego, ale czy to jest strata?

O poważnych zamiarach bielszczan świadczy chociażby transfer czasowy Piotr Wyroby z chorzowskiego Ruchu. Dyspozytorem mocy Rekordu w dalszym ciągu będzie doświadczony Tomasz Nowak, a o możliwościach zespołu z Bielska-Białej przekonała się IV-ligowa Kuźnia Ustroń, która w meczu sparingowym została zmasakrowana 12:0!

Trudno przewidzieć, czy spuści z tonu Ślęza Wrocław, ale może dojść do takiej sytuacji. Tego lata z drużyną trenera Grzegorza Kowalskiego pożegnali się między innymi Robert Pisarczuk, Hubert Muszyński, Piotr Zabielski, Brazylijczyk Joao Passoni, czy Paweł Fediuk.

W meczach sparingowych przez Ślęzę przewinęło się mnóstwo zawodników. W środę kadra wrocławian – zgodnie z informacją na oficjalnej stronie klubowej – liczyła 15 „pewniaków” (dwóch bramkarzy, trzech obrońców, siedmiu pomocników i trzech napastników), co oczywiście nie wystarczy, by skutecznie rywalizować o najwyższe lokaty. Ale do zamknięcia okienka transferowego jest jeszcze mnóstwo czasu, więc…

Kolejną rewolucję kadrową przeszła Odra Wodzisław Śląski. Miejsce Ryszarda Wieczorka za sterami drużyny zajął Jacek Trzeciak, który buduje dosyć ciekawą drużynę. Znaleźli się w niej między innymi Przemysława Szkatuła (ostatnio Ruch Chorzów), Michał Gałecki (ostatnio Podhale Nowy Targ, ale wcześniej GKS Katowice i Arka Gdynia), Jakub Kuczera (wypożyczony z Garbarni Kraków) oraz czterech piłkarzy z Ukrainy – pomocnik/napastnik Jewhenij Czepurenko, środkowy obrońca Kyryło Procyszyn, bramkarz Witalij Onopko i pomocnik Ołeksandr Cybulnyk. Czy będzie to mieszanka wybuchowa? W okresie przygotowawczym drużyna trenera Jacka Trzeciaka nie przegrała ani jednego sparingu, odniosła cztery zwycięstwa i dwie potyczki zremisowała.


Na zdjęciu: Chcąc walczyć o awans, przede wszystkim trzeba strzelać gole, a w Polonii z tego rozliczany będzie m.in. doświadczony Dawid Wolny.

Fot. Krzysztof Kadis/Polonia Bytom