Reforma IV ligi bez dyskusji!

Tylko jeden delegat był przeciw. Nadzwyczajne walne zebranie Śląskiego ZPN 91 procentami głosów przyjęło zmiany w organizacji rozgrywek od sezonu 2024/25.


IV liga zostanie zredukowana do jednej grupy, powstanie piąta liga.

Reforma rozgrywek stała się faktem. 74 głosy za, 6 wstrzymujących się i 1 przeciw. Nadzwyczajne walne zebranie delegatów Śląskiego ZPN, do którego doszło w piątkowe popołudnie w Centrum Kultury Śląskiej „Zgoda” w Świętochłowicach, zadecydowało, że od sezonu 2024/25 na Śląsku dojdzie do zmian w rozgrywkach. Zamiast dwóch grup IV ligi i sześciu klas okręgowych rywalizacja toczyć się będzie w jednej grupie IV ligi, dwóch grupach V ligi oraz sześciu klasach okręgowych. Najbliższy sezon będzie przejściowy. – Bardzo dziękuję za przegłosowanie tej uchwały. Zawsze powtarzam, że śląska piłka jest najlepsza w Polsce. Jestem przekonany, że to będzie najlepsza czwarta liga w kraju. Dzięki temu nasza śląska piłka stanie się jeszcze silniejsza – stwierdził Henryk Kula, prezes Śląskiego ZPN i wiceprezes PZPN.

Mistrz powinien awansować

Szczegóły reformy przedstawiał delegatom Teodor Wawoczny, wieloletni przewodniczący Wydziału Gier Śląskiego ZPN. – Czwarta liga w naszym związku od 2000 roku składa się z dwóch grup. Wcześniej była klasa makroregionalna, liga śląska… W 2007 roku PZPN podjął uchwałę, że każdy wojewódzki ZPN będzie miał jedną grupę czwartej ligi. Kilka wojewódzkich związków zwróciło się wtedy do PZPN z prośbą o możliwość gry w dwóch grupach. Uzyskaliśmy zgodę i tak ją do dziś prowadzimy. Czy to dobrze? Wcale nie tak dobrze. Mazowiecki, Małopolski czy Dolnośląski ZPN miały dwie grupy, ale od kolejnego sezonu będą miały już tylko jedną.

Zdaniem zarządu Śląskiego ZPN mistrz czwartej ligi powinien awansować do trzeciej ligi. Jak to wyglądało dotychczas? Mistrzowie muszą stoczyć baraż. Radość u jednych, smutek u drugich… Wielokrotnie wręczając puchar zwycięzcom barażu słyszałem epitety ze strony kibiców drużyny, która przegrała. Tak bywało każdorazowo. Mówi się, że samorządy miejskie mają coraz mniej środków na sport. IV liga to nie liga profesjonalna, ale spokojnie nazwałbym ją półprofesjonalną. Środków jest coraz mniej, w następnych latach może być jeszcze mniej i dla wielu klubów na tym szczeblu rozgrywkowym będzie problem – zwracał uwagę Wawoczny.

Gęste sito

Nowa IV liga docelowo liczyć będzie 18 zespołów. Jednak w sezonie 2024/25 – 20: tak, by miecz reformy był nieco mniej ostry dla uczestników sezonu przejściowego. Tę jedną grupę utworzą zespoły z miejsc 1-10 obu grup IV ligi śląskiej sezonu 2023/24. Naturalnie z wyjątkiem tego, który po barażu awansuje do III ligi – oraz ewentualni spadkowicze z III ligi. O losie niżej sklasyfikowanych klubów przesądzi to, co wydarzy się w III lidze. Jeśli nie spadnie z niej żaden klub z województwa śląskiego, zespoły z 11. miejsca w obu grupach IV ligi zagrają baraż o utrzymanie. W przypadku, gdy spotka to jeden – takiego barażu nie będzie. Jeśli dwa – baraż będzie musiał zostać rozegrany między drużynami z miejsca 10. Jeżeli trzy – strefa spadkowa do V ligi obejmie miejsca 10-16.

W dwóch grupach V ligi – północnej (podokręgi Bytom, Zabrze, Częstochowa, Lubliniec, Katowice, Sosnowiec) oraz południowej (podokręgi Tychy, Bielsko-Biała, Skoczów, Żywiec, Rybnik, Racibórz) rywalizować będzie po 16 zespołów. Listę uczestników pierwszego sezonu dwóch grup V ligi utworzą spadkowicze z IV ligi (co najmniej 11), sześciu zwycięzców klas okręgowych, sześciu wicemistrzów oraz ewentualnie zespoły z trzecich i czwartych miejsc (decydować będzie średnia punktów).


Czytaj więcej o IV lidze


Z „okręgówki” do V ligi

Nowe klasy okręgowe mają liczyć od 14 do 16 zespołów. Decyzja w tej sprawie należeć będzie do podokręgów (podobnie jak w przypadku organizacji rozgrywek A-, B- czy C-klasy). W „okręgówkach” kluby, które nie awansują do V ligi, stawkę uzupełnią drużyny z klasy A. W sezonie przejściowym z „okręgówki” spadać będzie po 1 zespole. Nikt z „okręgówki” za rok nie będzie mógł wywalczyć awansu do IV ligi. – Będą o to pytania. Ale z kim zespoły z 1. miejsc z klas okręgowych miałyby się spotkać w ewentualnym barażu? Z tymi, którzy zajmą 10. miejsce w IV lidze? Uważamy, że jest różnica w poziomie sportowym między klasą okręgową a drużynami z IV ligi – uprzedzał ewentualne pytania Teodor Wawoczny. Dodawał, że precyzyjne zasady spadków i awansów w nowej formule rozgrywek uchwali zarząd Śląskiego ZPN. Wedle naszej wiedzy, ma do tego dojść 14 lipca.

Po wystąpieniu Wawocznego był czas na takowe pytania i ewentualną dyskusję. Jednak żaden z delegatów obecnych na sali jej nie zainicjował. Stąd od razu można było przystąpić do głosowania i pracy komisji skrutacyjnej pod przewodnictwem Edwarda Urbańczyka. Za reformą opowiedziało się 91 procent delegatów, a jedyny głos sprzeciwu pochodził od przedstawiciela Unii Rędziny. Ta w miniony sezon zakończyła na 10. miejscu w IV lidze, czyli spokojnie się utrzymała. W nowym sezonie taka pozycja oznaczałaby balansowanie na krawędzi między jednogrupową czwartą a nową piątą ligą.

Wyliczanka prezesa

Glosowanie nad reformą zakończyło nadzwyczajne walne, które zaczęło się od przemowy Henryka Kuli. Prezes Śląskiego ZPN z dumą wyliczał, że przez ostatni rok w naszym okręgu przybyło klubów (733 – o 5). Podobnie zarejestrowanych zawodników (44 977 – o 977), drużyn (3031 – o 351). Podkreślał, że związek zrzesza 447 lig, 5081 aktywnych trenerów i organizuje w tygodniu 1702 mecze. Wymieniał sukcesy: mistrzowskie tytuły zdobyte przez piłkarzy Rakowa Częstochowa, piłkarki GKS-u Katowice czy juniorów młodszych Górnika Zabrze, futsalowy Puchar Polski dla Rekordu Bielsko-Biała.

No i awanse: piłkarek Rekordu do ekstraligi, piłkarzy Ruchu Chorzów do ekstraklasy, Polonii Bytom do drugiej ligi. – Polonia wraca na szczebel centralny. Życzę serdecznie, by było z nią, jak z Ruchem i pięła się rok po roku – mówił prezes Kula. Opisuje także współorganizowane przez związek turnieje dla najmłodszych czy różne inicjatywy. – Nigdy tyle na Śląsku, w Zagłębiu i Żywiecczyźnie się nie działo z myślą o dzieciach – przekonywał.

Podokręgi z wolną ręką

Kula ogłaszał powstanie śląskiego klubu biznesu, młodzieżowej ligi futsalu przy wsparciu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nawet pozyskanie sponsora tytularnego – firmy Rekpol – dla rozgrywek I ligi wojewódzkiej juniorów starszych A1 oraz juniorów młodszych B1.

Obowiązków mi przybyło. Czasu jest mniej, a już starszy pan jestem i nieraz sił brakuje. A bywają dni, kiedy mam zaproszenia na 4-5 uroczystości. Będę się starał odwiedzić wszystkie podokręgi. Powtarzam, że rozgrywki na podokręgu to wasze rozgrywki. Wy macie ustalić, jak chcecie grać, możecie nawet ze zmianami powrotnymi. Musimy sobie ułatwiać życie. A-klasa czy ekstraklasa – przepisy są takie same, a może powinny być łatwiejsze – podkreślał Henryk Kula.
A gdy uchwalono reformę, zaprosił wszystkich na biesiadę. Podczas niej przy dobrym jedzeniu, piciu i akompaniamencie muzyki był czas na spokojne rozmowy o tym, co za, ale i przed śląską piłką.


IV liga podział grup – sezon 2023/24

Grupa I: Drama Zbrosławice, MKS Myszków, Orzeł Miedary, Piast II Gliwice, Podlesianka Katowice, Przemsza Siewierz, Rozwój Katowice, Ruch Radzionków, Sparta Katowice, Szczakowianka Jaworzno, Szombierki Bytom, Unia Dąbrowa Górnicza, Unia Rędziny, Victoria Częstochowa, Zagłębie II Sosnowiec, Znicz Kłobuck.

Grupa II: Decor Bełk, GKS II Tychy, Gwarek Ornontowice, Kuźnia Ustroń, LKS Czaniec, LKS Tworków, MKS Lędziny, MRKS Czechowice-Dziedzice, Odra Wodzisław, Orzeł Łękawica, Podbeskidzie II Bielsko-Biała, Polonia Łaziska Górne, Rekord II Bielsko-Biała, ROW 1964 Rybnik, Spójnia Landek, Tempo Puńców.


Na zdjęciu: IV liga zostanie zredukowana do jednej grupy, powstanie piąta liga.

Fot. MG


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was oczywiście w kioskach. A także marketach, na stacjach benzynowych,. Możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie nas oczywiście  www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.