IV liga śląska. Remis na wagę roszady

Konfrontacja czołowych drużyn rozpoczął się z 10-minutowym opóźnieniem. Jego powodem był poślizg w… udostępnieniu szatni dla drużyny gości i sędziów.


Gdy gospodarze zajęli swoje pomieszczenie, arbitrzy oraz zawiercianie czekali stali pod budynkiem. Zgrzyt ten był tłumaczony opieszałością pracowników MOSiR-u, którzy nie na czas sprzątnęli szatnie po wcześniej rozgrywanym meczu. Ta sytuacja zmobilizowała przyjezdnych, którzy walczyli o pozostanie na fotelu lidera.

Grali bardzo uważnie w defensywie, rzadko dopuszczając rywali pod swoją bramkę. W ofensywie natomiast zdołali wypracować dwie całkiem dobre sytuacje, ale Jacek Jarnot i Damian Adamiecki nie zdołali ich sfinalizować. Po dwóch kwadransach dopięli jednak swego. W polu karnym rezerw Rakowa faulowany był Michał Mąka, a precyzyjnym uderzeniem z „wapna” popisał się Mateusz Wawoczny.

Trener gospodarzy zareagował natychmiast, dokonując dwóch zmian. Miał nosa, bo Krystian Ślęzak oraz Robert Brzęczek rozruszali kolegów i jeszcze przed przerwą było 1:1. Po pierwszej centrze z rzutu rożnego zawiercianie jeszcze zdołali się obronić, ale zlekceważyli nieco to ostrzeżenie, bo przy drugim dośrodkowaniu z kornera zgubili Oskara Krzyżaka, który głową wpakował piłkę do siatki.

– To nas podbudowało i grało nam się lepiej. W II połowie wypracowaliśmy niezłe okazje, ale niestety nie udało się ich wykorzystać. Trochę zabrakło nam szczęścia – powiedział strzelec gola, mając na myśli rajd Jakuba Budnickiego, którego uderzenie znakomicie zatrzymał Rafał Maścibrzuch oraz niecelne strzały Oskara Januszkiewicza i Przemysława Oziębały. – Po przerwie gra była wyrównana. Przez 10 minut przeważali rywale, a potem to my przejmowaliśmy inicjatywę i kilka razy udało nam się postraszyć ich bramkarza – powiedział II trener Warty, Dawid Gajecki.

– Walczyliśmy o zwycięstwo, ale graliśmy z młodym i dobrze dysponowanym zespołem, który jeszcze niejednemu odbierze punkty. Remis przy wygranej Unii Kosztowy pozbawia nas fotela lidera, lecz nie zamierzamy rozpaczać, bo przy skuteczniejszej grze wkrótce możemy na niego wrócić.

W sobotę pojedziemy do Siewierza, by mierzyć się z Przemszą, niewygodnym ostatnio dla nas rywalem, mającym na nas patent. Ale każda seria ma swój kres, co w sobotę udowodnił Górnik, wygrywając na Legii po 22 latach. Wypada wziąć z zabrzan przykład…


Raków II Częstochowa – Warta Zawiercie 1:1 (1:1)

Bramki: Krzyżak 45+1 – głową – Wawoczny 30 – karny.

RAKÓW II: Pindroch – Danilczyk, Krzyżak, Błasik (35. Ślęzak), Januszkiewicz, Dzierbicki (85. Głasek), Lenartowski, Mizgała (80. Chiliński), Oziębała, Budnicki, Kaczmarek (35. Brzęczek). Trener Tomasz KUŹMA.

WARTA: Maścibrzuch – Mąka, Adamiecki, Klama, Wawoczny, Bartusiak, Wrona, Kamiński, Pereira, Sołtysik, Jarnot (65. Chmielewski). Trener Robert MAJCHRZAK.

Sędziował Jakub Kołodziejczyk (Bytom). Widzów 50.

Żółte kartki: Ślęzak – Chmielewski.


Wyniki pozostałych meczów w grupie I

Śląsk Demarko Świętochłowice – Przemsza Siewierz 1:0 (0:0)

Bramka – Wach 63.


Unia Dąbrowa Górnicza – Sarmacja Będzin 2:1 (1:0)

Bramki: Bąk 31 – karny, Szyguła 57 – Kozłowski 66 – głową.


Drama Zbrosławice – Szombierki Bytom 2:0 (1:0)

Bramki: Jonik 45, Koschny 90+3.


AKS Mikołów – Ruch Radzionków 0:0


RKS Grodziec – Znicz Kłobuck 2:1 (1:1)

Bramki: Bochenek 35, 80 – Wojtyra 40 – głową.


Szczakowianka Jaworzno – Polonia Łaziska Górne 2:2 (2:0)

Bramki: Smarzyński 14, Chwalibogowski 17 – Szojda 50 – karny, Załuski 60.


Unia Kosztowy – MKS Myszków 3:1 (0:1)

Bramki: Wolny 50, 53, Kowalski 90+3 – Marek 21.

Gwarek Ornontowice pauzował.


Tabela grupy I

1. Kosztowy 9 21 25:9

2. Warta 9 20 22:9

3. Raków II 9 18 9:4

4. Polonia 8 17 18:12

5. Znicz 8 14 14:7

6. Dąbrowa G. 9 14 10:10

7. Ruch 8 13 14:12

8. Gwarek 8 11 12:12

9. Szczakowianka (b) 9 11 11:18

10. Śląsk 7 10 8:11

11. Przemsza 8 9 8:11

12. Sarmacja 9 8 9:11

13. Myszków (b) 7 7 12:15

14. Szombierki 8 7 8:12

15. Mikołów 9 7 3:9

16. Grodziec 8 7 8:16

17. Drama 9 4 10:23

10. kolejka, 26-27 września: Przemsza – Warta, Sarmacja – Raków II, Myszków – Dąbrowa Górnicza, Ruch – Kosztowy, Polonia – Mikołów, Szombierki – Szczakowianka, Znicz – Gwarek, Śląsk – Grodziec, Drama pauzuje.

(mha)

Na zdjęciu: Michał Mąka jak zawsze był aktywny w ofensywie, wywalczając rzut karny w Częstochowie.

Fot. Paula Sobota/Miasto Zawiercie


GRUPA II

To jest ich forteca

To już 15 lat, gdy Tomasz Wróbel i Marek Piotrowicz minęli się w Rozwoju. Nim ten drugi objął w klubie trenerskie stery, ten pierwszy jako zdolny III-ligowiec przeniósł się do Polkowic.


W sobotę Piotrowicz zmierzył się ze swoim dawnym pracodawcą i na pewno nie będzie tego miło wspominał, bo jego kosztem katowiczanie odnieśli pierwsze od ponad miesiąca zwycięstwo. O ile dwie sierpniowe wysokie wygrane – 5:0 z GKS-em Radziechowy-Wieprz i 4:0 z Jednością 32 Przyszowice – można było tłumaczyć klasą rywali, o czym zresztą dobitnie świadczy dziś tabela, o tyle tym razem udowodnili, że na sztucznej murawie „Kolejarza” są w stanie demolować także solidnych IV-ligowców.

Do takich na pewno można zaliczyć drużynę z Bełku, sklasyfikowaną przecież wyżej niż Rozwój, która ostatnią tak wysoką porażkę poniosła… ponad 4 lata temu z Granicą Ruptawa. – Jak my tak możemy? Przecież to są młodzi chłopcy. To oni powinni się nas bać – kręcili głowami przedstawiciele klubu z gminy Czerwionka-Leszczyny.

Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego pogromu, choć już wtedy katowiczanie byli bliscy objęcia prowadzenia. Mimo trudnej sytuacji kadrowej (do końca roku nie zagrają już Patryk Gembicki i Daniel Kaletka, a nie w pełni sił jest Dawid Ciszewski), nie było tego dnia w Rozwoju słabego punktu. Trener Tomasz Wróbel nastawiał się na to, by po kwadransie II połowy wejść na boisko, lecz ostatecznie uczynił to dopiero, gdy losy meczu były już rozstrzygnięte.

– Mieliśmy trudniejszy moment i chciałem wejść, pomóc, ale dzięki konsekwencji i charakterowi, który musi nas cechować, chłopakom udało się go przetrzymać. Ci chłopcy przestawili się na ciężką pracę. Wykonywali ją na obozie i wykonują w każdym mikrocyklu. Dzięki temu wygrywają pojedynki, prezentują się dobrze nawet na tle tak doświadczonej drużyny jak Bełk.

Chcemy grać w piłkę, a nie tylko walczyć, bo zależy nam, by jakość piłkarska tych chłopaków szła w górę – mówił Wróbel, który po końcowym gwizdku odśpiewał w szatni „Mój jest ten kawałek podłogi”, wprowadzając się w weselny nastrój przed wizytą na ślubie byłego klubowego kolegi, a dziś pomocnika chorzowskiego Ruchu Daniela Paszka. Bilans Rozwoju na „Kolejarzu” to 0 porażek, 10 punktów, 16 zdobytych i tylko 2 stracone bramki. – To nasza forteca – uśmiechał się najlepszy na boisku Bartosz Chwila.


Rozwój Katowice – Decor Bełk 5:0 (0:0)

Bramki: Chwila 55, Wroza 62, 70, Woźniak 65, Kunka 90+1.

ROZWÓJ: Golik – Gubała (79. Jastrzembski), Kunka, Barwiński, Wroza, Zielonka, Lazar, Gasz (76. Skroch), Czenczek (73. Kazek), Woźniak (81. Wróbel), Chwila. Trener Tomasz WRÓBEL.

DECOR: Sekuła – Stryczek, Reguła, Rasek, Grabiec (73. Święch), Maj, Jakubowski (90. Warzecha), Sikora (73. Wójcik), Dymowski, Pankowski (46. Groborz), Orzeł. Trener Marek PIOTROWICZ.

Sędziował Jakub Tekieli (Zabrzeg). Widzów 100.

Żółta kartka Orzeł.


Maciej Grygierczyk


Wyniki pozostałych meczów grupy II

Unia Książenice – MRKS Czechowice-Dziedzice 3:2 (1:2)

Bramki: Koleczko 16, Suchiński 85 – głową, 89 – głową – Wrana 2, Raszka 6.


Odra Centrum Wodzisław Śląski – Orzeł Łękawica 2:1 (1:0)

Bramki: Koczy 12, 72 – Mrózek 77.


GKS Radziechowy-Wieprz – Iskra Pszczyna 1:4 (0:2)

Bramki: Mrozek 56 – Zawadzki 17, 35, 66, Żur 54.


Jedność 32 Przyszowice – LKS Czaniec 0:3 (0:0)

Bramki: Felsch 49, Nazdryn-Platnitski 81, Fiedel 84 – samobójcza.


Podbeskidzie II Bielsko-Biała – GKS II Tychy 3:5 (0:2)

Bramki: Kręcichwost 75, 80, Borek 77 – karny – Bojarski 7, 60, Kopczyk 42, Lewicki 54, Misztal 58.


Drzewiarz Jasienica – Odra Wodzisław Śląski 0:2 (0:2)

Bramki: Tabala 34, 36.


Unia Turza Śląska – Kuźnia Ustroń 2:0 (0:0)

Bramki: Dawid Pawlusiński 85 – głową), Gaszka 88 – głową.

Spójnia Landek pauzowała.


Tabela grupy II

1. Odra 9 21 24:8

2. Książenice 8 21 20:10

3. Czaniec 9 15 19:18

4. MRKS 9 14 16:12

5. Podbeskidzie II 9 14 18:15

6. Decor 9 14 13:14

7. Orzeł 8 13 16:10

8. Drzewiarz 9 13 14:16

9. Rozwój (b) 9 12 22:14

10. Kuźnia 8 11 14:15

11. Tychy II 9 10 17:19

12. Turza Śl. 8 10 13:17

13. Spójnia 8 9 10:8

14. Odra Centrum 8 9 14:21

15. Iskra (b) 8 6 10:21

16. Jedność (b) 8 6 6:18

17. Radziechowy 8 5 9:19

10. kolejka, 26-27 września: MRKS – Decor, Odra – Rozwój Katowice, Tychy II – Drzewiarz, Czaniec – Spójnia, Kuźnia – Jedność, Iskra – Turza Śl., Orzeł – Radziechowy, Książenice – Odra Centrum, Podbeskidzie II pauzuje.