Koj zastąpi Suareza

Wysoki środkowy obrońca Górnika (189 cm wzrostu) jest jednym z tych zawodników zabrzańskiej jedenastki, który w pierwszej części sezonu spędził na boiskach ekstraklasy najwięcej minut. Wystąpił w 18 ligowych spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty. Nie zagrał tylko w inaugurującym sezon meczu z Koroną. Tak był nie do zastąpienia. I to zarówno w obronie, jak też pod bramką rywala. Suarez w bieżących rozgrywkach należy do najskuteczniejszych obrońców w ekstraklasie. Na swoim koncie ma aż cztery trafienia. W Górniku pod tym względem lepszy od niego jest tylko jego rodak Igor Angulo, który póki co przewodzi przecież stawce najskuteczniejszych.

Niestety, z Lechią Suarez nie będzie mógł zagrać. Wszystko przez czwartą żółtą kartkę, którą zobaczył w ostatniej potyczce z Arką. Kiedy ją zobaczył od razu protestował, machając przy tym ramionami. Protesty na nic się nie zdały. W tej sytuacji 28-letni zawodnik może już myśleć o świętach i krótkim zimowym wypoczynku.

Kto zajmie jego miejsce? Do zespołu po kartkowej karencji wraca Michał Koj. Wydaje się, że to na niego na środku defensywy postawi trener Marcin Brosz. Akurat gra w obronie pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia jeśli chodzi o Górnika i eksperymentowanie w tej formacji nie jest wskazane.

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus

Koj notuje w tym sezonie, jak zresztą cała drużyna, wzloty i upadki. W pierwszym meczu z Koroną wyprowadzał, pod nieobecność Szymona Matuszka i Igora Angulo, zespół na boisko. Potem stracił miejsce w składzie na rzecz Adriana Gryszkiewicza. Kiedy w końcu zaczął grać, to przytrafiła się kontuzja. Teraz z kolei pauzował za kartki. W starciu z liderem ponownie najprawdopodobniej dostanie swoją szansę.

 

Na zdjęciu: Dani Suarez miał pretensje do Łukasza Szczecha za żółtą kartkę w meczu z Arką. Michał Koj może go zastąpić.

 

Młodzi podpisują

Klub z Zabrza poinformował o przedłużeniu kontraktów z trójką młodych zawodników. W tej grupie jest 19-letni bramkarz Daniel Bielica, który w sobotę zadebiutował w ekstraklasie, 18-letni pomocnik Krzysztof Kubica, a także 20-letni napastnik Krzysztof Kiklaisz. Bielica przedłużył umowę do czerwca 2021 roku.