Kolejka PHL. Ondrej – wejście smoka!

Derbowe spotkanie pomiędzy GKS-ami do samego końca trzymało w napięciu!


Ondrej Raszka w czwartek podpisał kontrakt z GKS-em Tychy, zaś w niedzielę był bohaterem w „Satelicie”. W debiucie bronił jak w transie i zapracował na wygraną swojej drużyny.

Gospodarze wystąpili bez kontuzjowanego Jessego Rohtli, ale już ze skrzydłowym, 30-letnim Czechem Tomasem Kubalikiem, który był draftowany do NHL, występował w AHL, grał w wielu krajach. Ten sezon zaczynał w Witkowicach, gdzie rozegrał 9 meczów i strzelił gola.

W tyskim zespole zabrakło kontuzjowanych Filipa Komorskiego i Bartłomieja Jeziorskiego, „odpoczywającego” po karze meczu Jeana Dupuy oraz Bartłomieja Ciury. Miejsce tego ostatniego zajął Michał Kotlorz, który powrócił w iście sprinterskim tempie po operacji kolana. Okazję do gry dostali Aleksander Tonge, Patryk Kogut i Kacper Gruźla.

Tyszanie przybyli do Katowic podbudowani zwycięstwem nad Jastrzębiem 7:3, ale mecz zaczęli ostrożnie. Gospodarze uzyskali optyczną przewagę i często zatrudniali czeskiego golkipera. W 8 min Patryk Krężołek sam na sam trafił w Raszkę. Tyszanie zaczęli nacierać i Jakub Witecki po zagraniu zza bramki Radosława Galanta z ostrego kąta pokonał Juraja Szimbocha. Maciej Kruczek w niegroźnej sytuacji podał wprost na kij Koguta, a ten „wypalił” do siatki.

II tercja zakończyła się bezbramkowo, ale to zasługa Raszki. Gospodarze z pasją atakowali i Raszka odbijał krążki na lewo i prawo, a rywale tylko kiwali głowami. W 35 min Kubalik sam na sam też nie potrafił go pokonać. W 40 min duet Andrej Stiepanow – Bartosz Fraszko jechał wprost na Raszkę i ten drugi zdecydował na strzał z bliskiej odległości. Tyski bramkarz złapał krążek!

Sporo emocji było w ostatniej odsłonie. Zaczęło od słupka Franssilli, a w połowie tercji Stiepanow po błędzie tyszan strzelił kontaktowego gola w osłabieniu. Rewanż był niemal błyskawiczny, bo tyszanie w 16 sek. podwójnego osłabienia podwyższyli na 3:1. W 56 min Franssilla zdobył bramkę, ale wideoanalizie sędziowie jej nie uznali dopatrując się spalonego w polu bramkowym.


GKS KATOWICE – GKS TYCHY 1:3 (0:2, 0:0, 1:1)

0:1 – Witecki – Galant – Gościński (12:35), 0:2 – Kogut (14:56), 1:2 – Stiepanow – Marttinen – Franssilla (50:53, w osłabieniu), 1:3 – Cichy – Seed – Szczechura (51:23, w podwójnej przewadze).

Sędziowali: Paweł Breske i Paweł Kosidło – Mateusz Bucki i Marcin Młynarski.

KATOWICE: Szimboch; Łiamin – Anderssons, Franssila (2) – Marttinen, Kruczek (2) – Paszek, Zieliński; Stiepanow – Pasiut (2)– Fraszko, Kuronen(2) – Wanat – Krężołek, Kubalik – Starzyński (2)– Michalski, Adamus – Nahunko – Skrodziuk (2). Trener Andrej PARFIONOW.

TYCHY: Raszka; Pociecha – Biro (2), Seed – Martin, Novajovsky – Kotlorz (2), Mesikammen (2) – Bizacki; Marzec – Galant (4) – Witecki, Mroczkowski – Cichy – Szczwchura, Tonge – Wronka – Gościński, Kogut – Rzeszutko – Gruźla. Trener Krzysztof MAJKOWSKI.

Kary: Katowice – 12 min., Tychy – 10 min.


Na zdjęciu: Dobre widowisko derbowe można było zobaczyć w „Satelicie”.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus


Wyniki pozostałych meczów kolejki

ENERGA TORUŃ – CIARKO STS SANOK 7:2 (1:0, 3:1, 3:1)

1:0 – Smirnow – Kalinowski (11:48), 2:0 – Fieofanow – Serguszkin – Skólmowski (20:19, 3:0 – Elomaa (26:46), 3:1 – Bukowski – Witan – Biłas (31:02), 4:1 – Serguszkin – Fieofanow (37:57, w przewadze), 5:1 – Elomaa (42:40, w przewadze), 5:2 – Elo – Piippo – Sihvonen (45:52), 6:2 – Serguszkin (56:40), 7:2 – Fieofanow – Serguszkin (59:24, w osłabieniu)


JKH GKS JASTRZĘBIE – RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM 4:0 (1:0, 2:0, 0:0)

1:0 – Phillips – Jass – Kasperlik (1:14), 2:0 – Sołtys – Jass (21:59), 3:0 – Wałęga – Sołtys (38:08), 4:0 – Jass (42:43)


COMARCH Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 8:1 (5:1, 3:0, 0:0)

1:0 – Goodwin – Murphy – Dudasz (2:25), 2:0 – Nemec – Gula – Tiala (3:39), 3:0 – Murphy – Dudasz – Kapica (4:48), 3:1 – Nikoforow – Dubinin – Baszyrow (13:00), 4:1 – Murphy – Kapica – Jeżek (16:46), 5:1 – Doherty – Goodwin – Kapica (19:29, w przewadze), 6:1 – Jeżek – Ferrara – Nejezchleb (21:19), 7:1 – Gutwald – Nemec – Dudasz (34:21), 8:1 – Franek (38:45)


TAURON PODHALE NOWY TARG – STOCZNIOWIEC GDAŃSK 6:1 (0:0, 2:0, 4:1)

1:0 – Vachovec – Neupauer – Hiltunen (22:18, w podwójnej przewadze), 2:0 – Szvec – Bepierszcz – Chaloupka (22:42), 2:1 – Strużyk – Pesta (50:28), 3:1 – Bochnak – Słowakiewicz (53:52), 4:1 – Hiltunen – Gajor (55:35), 5:1 – Słowakiewicz – Szurowski (56:03), 6:1 – Worwa – Szurowski – Słowakiewicz (56:58)