Tyska młodzież

– Potrzebujemy dobrego szkolenia. Dobrych grup młodzieżowych – stwierdził prezes. – Marzy mi się, żebyśmy za rok mogli się pochwalić jednym zespołem w Centralnej Lidze Juniorów. Myślę tutaj o zespole U17, ale w sumie mamy 11 drużyn od U9 do U19, co też jest bardzo ważne. Najistotniejsze jest jednak wprowadzanie wychowanków do pierwszej drużyny, ale nim to nastąpi, to małe kroczki byłyby fajne.

– Jako dyrektor sportowy nie zamknę się w gabinecie. Nie skupię się na podpisywaniu umów czy rozmowach z zawodnikami – zapewnił Ryszard Komornicki. – Mam szeroki obszar działania, w którym chcę się też zająć wewnętrznym szkoleniem trenerów, szkoleniem młodzieży. Tutaj jest na pewno potrzeba poprawy infrastruktury i tak dalej. Musimy to wszystko uprofesjonalnić. Powinno być sporo zmian, żeby szkolenie ruszyło. Żeby wychować zawodników, których będziemy oglądać nie tylko na swoim stadionie, ale także będziemy mogli na nich zarabiać przy okazji transferów. Mamy duże pole do popisu.

Takie jest spojrzenie nowych ludzi, którzy przyszli z zewnątrz i mają ambicje. „Starzy” przypominają jednak, że w ostatnich czterech latach w szeroko rozumianej „tyskiej szkole piłkarskiej” wychowali się: Paweł Florek, Mateusz Grzybek, Wojciech Szumilas, Bartosz Rutkowski, Michał Biskup, Damian Nieśmiałowski, Łukasz Krzczuk, Oskar Kubik, Kacper Duda, Mateusz Duda, Kacper Piątek, Jakub Piątek, Mateusz Pańkowski, Konrad Pipia, Nikolas Wróblewski, Dominik Połap, Dawid Kasprzyk, Aleksander Biegański, Jan Biegański, Jakub Kiwior, Daniel Skiba, Bartosz Mrozek, Michał Staniucha, Szymon Bielusiak oraz Jakub Góralczyk i Kacper Smoleń. Na razie pokazali się „tylko” w piłce młodzieżowej, ale trafili właśnie do Cracovii z myślą o grze w Centralnej Lidze Juniorów.

Wliczają także, że dotychczasowe szkolenie młodzieży w Tychach, za minione trzy sezony, przyniosły klubowi 1 milion 500 tysięcy z PRO JUNIOR SYSTEM. Na starcie obecnych rozgrywek trener Ryszard Tarasiewicz również nie „oszczędzał” na młodych wychowankach. Debiut na zapleczu ekstraklasy odnotowali: 19-latek Dominik Połap, wychodząc w podstawowym składzie. Także miesiąc młodszy Dawid Kasprzyk, wchodząc do gry w 85 minucie, a ograni już w I lidze bracia Piątkowie 21-letni Jakub i 18-letni Kacper wystąpili w roli „podstawowych zmienników”.

Jeżeli więc ma być lepiej to… kibice w Tychach mogą się tylko cieszyć i czekać na wielką piłkę.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem