Komplet zwycięstw w Turcji

Piłkarze Pogoni Szczecin na zakończenie zgrupowania w Belek wygrali z 9-krotnym mistrzem Azerbejdżanu.


Na koniec obozu przygotowawczego w Belek drużyna Pogoni Szczecin zmierzyła się z Karabachem Agdam. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy „portowcom” uda się sięgnąć po trzecią wygraną podczas pobytu na zgrupowaniu w Turcji? Jakby nie było, przed kilkoma miesiącami zespół z Azerbejdżanu wyeliminował z Ligi Mistrzów Lecha Poznań.

Podopieczni trenera Jensa Gustafssona przebywają w Belek od 9 stycznia. Od tamtej pory zdołali już rozegrać w Turcji dwa mecze sparingowe. W pierwszym zwyciężyli 2:1 rumuński Petrolul Ploiesti, a w drugim ograli 2:0 również drużynę z Rumunii, FCSB Bukareszt. W środę poprzeczka została zawieszona znacznie wyżej, bo szczecinianie mierzyli się z 9-krotnym mistrzem Azerbejdżanu, zespołem Karabachu Agdam.

– Moim zdaniem na obecnym etapie przygotowań takie sparingi są niesamowicie ważne – powiedział przed potyczką z Azerami austriacki pomocnik Pogoni, Alexander Gorgon.

W spotkaniu rozgrywanym na obiekcie ośrodka Gloria Sports Arena początkowo lepsze wrażenie sprawiali piłkarze Karabachu. Azerowie częściej gościli pod bramką „portowców”, ale na szczęście polskiej drużyny nie grzeszyli skutecznością. Im dłużej trwał sparing, tym lepiej poczynali sobie na boisku podopieczni Jensa Gustafssona. W 26 minucie Wahan Biczachczjan otworzył wynik precyzyjnym uderzeniem z okolic 16. metra nie dając szans Aminowi Ramazanovowi. Chwilę później Ormianin z powodu kontuzji opuścił boisko, a zastąpił go Yadegar Rostami. Drugi gol dla Pogoni padł po koronkowej akcji. Kamil Grosicki podał piętą do Leonardo Koutrisa, ten prostopadłym podaniem wypuścił Pontusa Almqvista, a Szwed minął azerskiego golkipera i posłał piłkę do siatki.

Drugą połowę z wysokiego „c” rozpoczęli piłkarze Karabachu. Przed polem karnym przeciwnika sfaulował Koutris, a bezpośrednio z rzutu wolnego do bramki Pogoni trafił Marko Janković. W 69 minucie doszło do spięcia pomiędzy Koutrisem, a Ramilem Şeydaye, obaj zostali przez arbitra usunięci z placu gry. W 89 minucie Leo Borges na raty pokonał bramkarza rywali, a w doliczonym czasie gry czwartą bramkę dla podopiecznych Jensa Gustafssona zdobył Dawid Rezaeian. Karabach zmniejszył rozmiary porażki za sprawą trafienia w jednej z ostatnich akcji meczu Musy Gurbanly’ego.

Pogoń Szczecin – Karabach Agdam 4:2 (2:0)

1:0 – Biczachczjan, 26 min, 2:0 – Almqvist, 45 min, 2:1 – Janković, 48 min (wolny), 3:1 – Borges, 89 min, 4:1 – Rezaeian, 90+2 min, 4:2 – Gurbanly, 90+4 min.

POGOŃ: Stipica (46. Klebaniuk) – Stolarski (46. Borges), Zech, Triantafyllopoulos, Koutris (72. Rezaeian) – Fornalczyk (46. Kowalczyk), Dąbrowski, Kurzawa, Biczachczjan (34. Rostami, 39. Zahović), Grosicki (81. Łęgowski) – Almqvist (59. Gorgon). Trener Jens GUSTAFSSON.

Żółte kartki: Fornalczyk, Koutris – Janković.

Czerwone kartki: Koutris (71. niesportowe zachowanie) – Şeydayev (71. uderzenie przeciwnika).


Na zdjęciu: Piłkarze Pogoni składają zasłużone gratulacje Pontusowi Almqvistowi (w środku, nr 9 za zdobycie drugiego gola.
Fot. pogonszczecin.pl