Kontrowersja kolejki. Trener się… „pospiszil”?

28-latek przebiegł wówczas ponad 11 km, a skuteczność podań, które wykonał, ukształtowała się na poziomie 90 procent. Idealnie uzupełniał się z Tarasem Romanczukiem i tak samo było tydzień później, w starciu z Rakowem Częstochowa. Różnica polegała jednak na tym, że Jagiellonia… to spotkanie przegrała. W zeszły piątek białostoczanie pojechali do Lubina i – do pewnego momentu – wydawało się, że powrócą na zwycięską ścieżkę. Po bramkach Patryka Klimali i Jesusa Imaza zespół z Podlasia prowadził 2:0 i wszystko wskazywało na to, że wywiezie z Dolnego Śląska trzy punkty.

Kontaktowy gol, autorstwa Patryka Szysza, nie stanowił jeszcze dla przyjezdnych tragedii. Niedługo potem trener Ireneusz Mamrot podjął dziwaczną decyzję. Otóż… zdjął z boiska Martina Pospiszila, który zaliczył dwie asysty i był najlepszy na placu gry. Nikt nie mógł tego zrozumieć i dopiero po meczu okazało się, co tak naprawdę się stało. Otóż źle zrozumiano intencje samego zawodnika. – Zabrakło komunikacji z boiskiem. Zrozumieliśmy, że Martinowi coś się stało i musi zejść. Okazało się, że to nie chodziło o niego. W ten sposób straciliśmy zmianę, bo planowaliśmy inną. Pospiszil miał zostać na boisku do końca meczu – przyznał po meczu trener Mamrot.

Ofensywa kluczem do sukcesu

Telewizyjne kamery, w momencie zmiany, uchwyciły zdenerwowanego piłkarza, który gestykulując, próbuje dowiedzieć się od szkoleniowca, o co chodzi. – To nie jest zawodnik, który macha rękami i nie potrafi się zachować. On jest na wysokim poziomie nie tylko jako piłkarz, ale też jako człowiek. Nie powiedział nic złego. Wyjaśnialiśmy sobie całą sytuację – przyznał szkoleniowiec Jagiellonii. Tymczasem Martin Pospiszil przyznał po spotkaniu, że jest bardzo rozczarowany. Jednak nie faktem, że został w takich okolicznościach zmieniony, ale dlatego, że jego drużyna nie utrzymała prowadzenia. Warto zaznaczyć, że tuż po feralnej zmianie Zagłębie strzeliło gola wyrównującego.

 

Na zdjęciu: Mimo bardzo dobrej gry Martin Pospiszil nie zaliczy meczu w Lubinie do udanych.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem