Koszykówka. Ugody powinny być dwustronne

Zarobki mniejsze maksymalnie o 20 procent do 2500 euro miesięcznie i 50 procent powyżej tej kwoty – Koszykarki Trybunał Arbitrażowy BAT podał wytyczne dotyczące rozliczania kontraktów w czasie pandemii koronawirusa.

Wcześniejsze zakończenie rozgrywek lub ich zawieszenie spowodowało sporo zamieszania m.in. z rozliczeniem kontraktów zawodników. Kluby nie mają dochodów ani z dni meczowych, ani z reklam. To spowodowało, że tną koszty. Dotyczy to przede wszystkim kontraktów koszykarzy.

W Polsce tuż po przedwczesnym zakończeniu rozgrywek szefowie wszystkich klubów Energa Basket Ligi solidarnie ogłosili, że nie stać ich na wywiązanie się z zobowiązań wobec zawodników, więc nie wypłacą im pełnych kontraktów. „Zarówno dla klubów, jak i trenerów oraz zawodników kluczowe jest obecnie rozliczenie zakończonego sezonu. Każdy z klubów Energa Basket Ligi poniesie duże straty finansowe.

Równoznaczne jest to z brakiem możliwości wypłacenia pełnych kontraktów zawodników i trenerów za cały, wstępnie planowany, sezon 2019/20. Musimy zaznaczyć, że ma to na celu uniknięcie bankructwa klubów w sytuacji działania siły wyższej, jaką bez wątpienia jest ogólnoświatowa pandemia i danie klubom szansy, by po przetrwaniu sytuacji kryzysowej nadal prowadzić swoją działalność w ramach Polskiej Ligi Koszykówki” – przedstawili swoje stanowisko w specjalnym oświadczeniu.

Oczywiście, takie postawienie sprawy wywołało reakcję drugiej strony. – Oświadczenie klubów będące zapowiedzią niewypłacenia całych kontraktów w związku z pandemią koronawirusa stanowi zakazane porozumienie ograniczające konkurencję, a to może skutkować odszkodowaniami dla graczy i karami dla klubów –odpowiedział Związek Zawodowy Koszykarzy.

By uniknąć nieporozumień i lawinowego wzrostu spraw do rozstrzygnięcia Koszykarski Trybunał Arbitrażowy (BAT) działający przy Międzynarodowej Federacji Koszykówki FIBA opublikował założenia, którym powinny się kierować kluby i zawodnicy przy rozstrzyganiu sporów dotyczących rozliczania kontraktów w sezonie dotkniętym pandemią koronawirusa.

Przede wszystkim uznano, że najlepszym sposobem na rozstrzygnięcie sporów powinny być dwustronne ugody między klubem a zawodnikiem. I takie będą preferowane. Nie powinno więc dochodzić do odgórnego ustalenia ewentualnych cięć zarobków wszystkim graczom. Jeśli natomiast sprawa już trafi do rozpatrzenia przez BAT, będzie miała indywidualny charakter.

BAT mocno zaakcentował również, że konsekwencje pandemii nie może ponosić tylko jedna strona, chyba że tak stanowi umowa. Kwoty wypłacane przez klub powinny być w okresie od przerwania rozgrywek do końca kontraktu obniżone o maksymalnie 20 procent dla zawodników, których zarobki nie przekraczają 2500 euro miesięcznie, oraz 50 procent powyżej tej kwoty.

To jednak wskaźnik bazowy. Przy wydawaniu wyroków będą brane pod uwagę także inne czynniki, jak sytuacja finansowa klubu, sytuacja osobista zawodnika/trenera, a także to, czy strony próbowały wcześniej osiągnąć porozumienie.

BAT zastrzegł, że podane wytyczne mają charakter ogólny, dotyczą jedynie obecnej sytuacji, są nieformalne i nie muszą być obowiązkowo stosowane przez arbitrów.

Fot. Piotr Kieplin/PressFocus