Kto wygra? Strzelają na zawołanie. Opcja krajowa!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Kto wygra?

„Sport” typuje wyniki 8. kolejki ekstraklasy
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Wielkie Derby Górnego Śląska, które w piątek wieczorem zostaną rozegrane już po raz 122 licząc wszystkie rozgrywki, wywołują wielkie emocje nie tylko w naszym regionie! Bilety na mecz sprzedały się w parę dni. Spotkanie obejrzy 22,5 tysiąca kibiców, a gdyby odbywało się ono na Stadionie Śląskiem, to pewnie fanów byłoby dwa razy więcej i wszyscy dobrze by na tym wyszli. No nic, trzeba czekać na wiosnę, kiedy już „Niebiescy” przeniosą się do „Kotła Czarownic”. Kto wygra w derbach? Atuty mają jedni i drudzy, ale jak przekuć wszystko w sukces czyli trzy punkty? To już zadanie dla obu sztabu szkoleniowych, a przede wszystkich samych zawodników. Ostatnie derbowe spotkanie obu klubów, to 1 września zeszłego roku i wygrana Górnika przy Cichej 1:0 po kapitalnym uderzeniu w wykonaniu Rafała Janickiego. Było to spotkanie I rundy Pucharu Polski. Teraz w lidze będzie pewnie zupełnie inaczej. Przedstawiamy po cztery argumenty przemawiające za jednymi i drugimi. Więcej w „Sporcie”


Strzelają na zawołanie

Więcej w „Sporcie”
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

Po siedmiu kolejkach ofensywa GKS-u Katowice jest najskuteczniejszą w I lidze. Średnio katowiczanie strzelają 2 bramki na mecz. 14 goli w tym sezonie to wynik bardzo dobry, pomimo tego, że 2 tygodnie temu w Bielsku-Białej GieKSa nie wykorzystała kilku dogodnych okazji, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Bilans GKS-u (9 goli na plus) zasługuje na uwagę. Podopieczni Rafała Góraka wypracowali sobie to, co mają, szczególnie przez mecze u siebie. W najbliższy piątek znów zagrają przed własną publicznością, a ich przeciwnikiem będzie Zagłębie Sosnowiec, które jest w trakcie sporych zmian, wynikających z roszady na stanowisku trenera. Teoretycznie może to oznaczać, że przy Bukowej kibice będą świadkami wielu trafień. Więcej w „Sporcie”


Opcja krajowa

Więcej w „Sporcie”
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Cezary Kulesza, jak sam przyznał, dopiero po zwolnieniu Fernando Santosa rozpoczął rozmowy z kandydatami do jego zastąpienia. Dwa najważniejsze pytania są następujące. Kto zostanie następcą Fernando Santosa i kiedy zapadnie decyzja? Z tego, co powiedział Kulesza możemy śmiało wnioskować, że po portugalskiej tym razem zatriumfuje opcja z polskim szkoleniowcem, a głównym powodem takie rozwiązania jest bardzo mało czasu do kolejnych spotkań eliminacji ME. 12 października zagramy z Wyspami Owczymi na wyjeździe, a trzy dni później zmierzymy się z Mołdawią u siebie. – Największe szanse mają dzisiaj polscy trenerzy. Nie mamy czasu na wprowadzenie selekcjonera z zagranicy. Za kilkanaście dni trzeba rozesłać powołania na październikowe mecze. Potrzebna jest teraz szybka reakcja i trener, który dobrze zna to środowisko, piłkarzy i ma duży przegląd zawodników. To dlatego najbardziej prawdopodobne jest to, że będzie to polski szkoleniowiec. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w piątkowym wydaniu „Sportu”:

  • W derbach nie ma faworyta. Rozmowa Eugeniusz Lerchem, legendą Ruchu Chorzów, mistrzem Polski z 1960 roku, strzelcem 107 bramek w ekstraklasie
  • Najważniejsza jest „psycha”. Rozmowa z Janem Wosiem, asystentem trenera Jarosława Skrobacza, byłym ligowym zawodnikiem, Odry, Ruchu i Dyskobolii
  • Aleksandar Vuković ma zły bilans konfrontacji z Kostą Runjaiciem, choć to on w większości tych spotkań prowadził Legię Warszawa
  • Niebezpieczny przeciwnik. Trener Śląska Wrocław Jacek Magiera ostrzega przed lekceważeniem beniaminka z Niepołomic
  • Piłkarze z Sosnowca ostatni raz wygrali w Katowicach osiem lat temu, gdy Zagłębie prowadził…Artur Derbin, obecny szkoleniowiec drużyny
  • Para Łukasz Kubot – Maks Kaśnikowski awansowała do drugiej rundy challengera Invest in Szczecin Open (korty ziemne, pula nagród 145 tys euro)
  • Po tym weekendzie przekonamy się ile są warte poszczególne drużyny. Hokeiści Re-Plastu Unii Oświęcim szczycą się kompletem punktów, ale przed nimi trudne potyczki na własnym lodzie z obrońcami tytułu mistrzowskiego z Katowic oraz wyjazd do Tychów
  • Przed biało-czerwonymi siatkarkami ostatni, ale za to najważniejszy turniej w tym roku, kwalifikacje olimpijskie. Na ich drodze stoją m.in. mistrzynie olimpijskie Amerykanki i czwarta ekipa niedawnych mistrzostw Europy, Włochy

Foto główne: Marcin Bulanda/PressFocus