Start bardzo dobry

Kadra U-21 na pierwszym miejscu w tabeli, po dwóch zwycięstwach i bez straty gola. Tak młodzieżówka Michała Probierza zaczęła eliminacje Euro 2025.


Starcie z Estończykami był trudną przeprawą. Wprawdzie Polacy przeważali przez całe spotkanie, ale gola dającego 3 punkty udało się strzelić dopiero w końcówce. – Ktoś powie, że rywale nie byli mocni, ale ja się z tym nie zgadzam. Trzeba docenić wszystkie zespoły. Wygraliśmy z Kosowem, wygraliśmy ważne spotkanie z Estonią. Bułgaria zremisowała tu 1:1, a w dniu naszego meczu zwyciężyła z Izraelem. W tej grupie wszystko jest możliwe. Nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji, ale stworzyliśmy je. Wygraliśmy zasłużenie i konsekwentnie dążyliśmy do celu – powiedział po spotkaniu Michał Probierz, opiekun naszego zespołu.

„Na wariata”

Polacy wygraną w Estonii podkreślili dobry start eliminacji, bo wcześniej pokonali Kosowo 3:0. Nie wszystkie drużyny w grupie rozegrały jednakową liczbę spotkań, ale nie zmienia to faktu, że nasz zespół jest liderem z kompletem punktów i bez straty gola.

– Mecze, w których zespół cały czas musi grać atakiem pozycyjnym, są bardzo trudne. Często się je przegrywa 0:1, nadziewając się na kontrę, bo im bliżej końca, tym bardziej idzie się „na wariata”. Graliśmy jednak bardzo dobrze w defensywie, jeśli chodzi o organizację gry i asekurację kontrataku – to raz jeszcze trener Probierz, który w trakcie spotkania dokonał dobrych zmian. To po akcji wprowadzonego z ławki Maxiego Oyadele nasz zespół strzelił zwycięskiego gola.

– Zmiennicy dali bardzo dużo. To jest zespół, po to są zmiany. Mecze w reprezentacji co kilka dni są trochę inne niż w klubie. Chcę pochwalić wszystkich, tym bardziej tych zawodników, którzy grali z urazami, a mieliśmy takich trzech, nawet czterech. Nie wycofali się, chcieli grać. Chwała im za to, że pomogli zespołowi. Będą mecze, że inni pomogą. Doceniam, że wygraliśmy to spotkanie i że żaden z tych zawodników nie odpuścił mimo bólu – zaznaczył opiekun młodzieżówki.

Napięty kalendarz

W październiku reprezentacja Polski U-21 rozegra jedno spotkanie eliminacyjne. Po raz drugi zmierzy się z Estonią, tym razem u siebie, czyli w Stalowej Woli. Wcześniej biało-czerwoni zagrają towarzysko ze Słowacją w Koszycach. Przypomnijmy, że zespół ten nie bierze udziału w eliminacjach, bo za niespełna 2 lata będzie gospodarzem Euro.


Czytaj także:


– Kalendarz jest napięty, już niedługo trzeba wysłać powołania. Może dojdą zawodnicy, którzy teraz leczyli urazy, będziemy też obserwować chłopaków z reprezentacji do lat 20 trenera Miłosza Stępińskiego. Kilku zebrało dobre opinie po meczach z Portugalią oraz Niemcami (zwycięstwo 4:0 i remis 1:1 – dop. red.) i mają szansę się tutaj dostać. Obserwujemy większą grupę zawodników. Będą kartki, kontuzje. Wszyscy będą potrzebni – zauważył selekcjoner reprezentacji U-21.

Grupa D

  1. Polska 2 6 4:0
  2. Bułgaria 2 4 2:1
  3. Niemcy 1 3 3:0
  4. Kosowo 2 3 2:3
  5. Estonia 3 1 1:4
  6. Izrael 1 0 0:1

Następne mecze (12-13.10): Izrael – Estonia, Bułgaria – Niemcy, 17.10: Polska – Estonia, Bułgaria – Kosowo, Izrael – Niemcy.


Na zdjęciu: Kadra U-21 na pierwszym miejscu. Celem na start eliminacji Euro 2025 było 6 punktów w 2 meczach. I został on zrealizowany.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus