Kurek wybierze włoską ligę?
Kurek to MVP ubiegłorocznych mistrzostw świata. Do stołecznego klubu dołączył w grudniu ubiegłego roku po bankructwie Stoczni Szczecin i podpisał z nim kontrakt do końca sezonu. Jego przybycie wywołało boom na siatkówkę w Warszawie. Na mecze ONICO zaczęli tłumnie przybywać kibice. W sumie wystąpił w 15 meczach – w tym dwóch w Pucharze Polski – w których zdobył 266 punktów. W decydującej batalii o medale, z powodu kontuzji nie mógł jednak pomóc drużynie.
Szefowie ONICO bardzo chcieli zatrzymać atakującego reprezentacji Polski. Podobno proponowali mu umowę wartą 1,5 mln złotych, a we współpracy z firmą odzieżową F4 nawet własną linię ubrań. Strony nie doszły jednak do porozumienia.
– Negocjacje dotyczące przedłużenia umowy z zawodnikiem trwały od dawna. Jeszcze niedawno wszyscy – zarówno klub, jak i Bartek Kurek – byli przekonani, że parafowanie nowego kontraktu jest kwestią czasu. Byliśmy o krok od podpisania umowy, ale z niezależnych przyczyn nie udało nam się jej sfinalizować – wyjaśnił Piotr Gacek, prezes ONICO.
Co dalej z Kurkiem? Na razie nie wiadomo. Jeszcze nie tak dawno głośnio mówiło się o zainteresowaniu atakującym Cucine Lube Civitranova. Mistrzowie Włoch szukali bowiem następcy Cwentana Sokołowa, który przeniósł się do Zenitu Kazań. Ostatecznie Włosi zdecydowali się na Irańczyka, Amira Ghafura. Dodajmy, że jego zmiennikiem będzie mający polskie korzenie reprezentant Luksemburga, Kamil Rychlicki. O Kurka ponoć ubiega się inny przedstawiciel Serie A Vero Volley Monza.
Na zdjęciu: Bartosz Kurek to łakomy kąsek dla każdego zespołu.
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH
e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ
